Pożegnaliśmy dziś naszą kocią rezydentkę – Romcię :( Kotka nigdy nie miała szans na dom. Nigdy się nie oswoiła


Pożegnaliśmy dziś naszą kocią rezydentkę – Romcię 🙁
Kotka nigdy nie miała szans na dom. Nigdy się nie oswoiła, cierpiała na przewlekłe biegunki, lecz to marskość wątroby była powodem, dla którego odeszła od nas 🙁
Rzadko mruczała, lecz kiedy mruczała – cieszyliśmy się bardzo… Kochała surowe mięsko i wychodziła do nas kiedy nim częstowaliśmy, lecz poza tym stroniła od ludzi.
Była z nami prawie 10 lat.
Mamy nadzieję, że choć trochę była szczęśliwa <3 Nasza Fundacja to nie tylko bieżące interwencje. Bardzo dużo czasu i wysiłku poświęcamy takim właśnie kotom, których nikt nie chce. Niektóre przeżywają z nami całe życie. Kociarnia jest ich domem.

Źródło: