Ta kochana starowinka trafiła do nas z terenu Zasania w Stalowej Woli. Musiała być kiedyś czyimś kotkiem


Ta kochana starowinka trafiła do nas z terenu Zasania w Stalowej Woli. Musiała być kiedyś czyimś kotkiem, gdyż człowiek kojarzy jej się z dobrocią i troską.
Niestety, jej losy na pewnym etapie życia musiały zejść na smutne tory bezdomnego kota. Trafiła do nas z ogromną infekcją w pyszczku, niewydolnością nerek i silną anemią. Gdyby na dodatek była osowiała i nie jadła…mielibyśmy podstawy, aby się poddać.
Gothi jednak mruczy, tuli się do człowieka, zajada wszystko, co dostanie i bardzo się cieszy, że już nie jest sama. Weterynarze dają jej szansę… wszystko pokażą najbliższe dni i tygodnie. Pomóżcie nam otoczyć ją najlepszą możliwą opieką.
Musimy zakupić dla niej drogie leki na anemię oraz preparaty na nerki. Konieczna jest też specjalistyczna dieta, a docelowo musi mieć usuniętych kilka ząbków, gdyż stany zapalne w jamie ustnej są jednym z głównych powodów ogólnej infekcji jej organizmu.
Pomóżcie nam otoczyć ją najlepszą możliwą opieką <3 Dane do przelewów: 26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Gothi) lub: Paypal: info@kociawyspa.org Link do zbiórki w komentarzu.

Źródło: