Ten maluszek został dziś znaleziony w bardzo ruchliwym miejscu na terenie jednej z wsi pod Stalową Wolą. Co od pierwszej chwili zwracało uwagę


Ten maluszek został dziś znaleziony w bardzo ruchliwym miejscu na terenie jednej z wsi pod Stalową Wolą. Co od pierwszej chwili zwracało uwagę, to że leżał w pudełeczku, z główką wciśniętą w kąt. Nie ruszał się – czekał na koniec. Nie otwierał już oczu…

Maluch jest najprawdopodobniej po wypadku. Ma zakrwawiony pyszczek, duszność, objawy neurologiczne. Trzęsie się i płacze z bólu.

Natychmiast pojechał do lecznicy, gdzie udzielono mu pierwszej pomocy. Co chwilę myśleliśmy, że już go tracimy, kiedy jego małe ciałko wyginało się nienaturalnie, jakby to miał być ostatni oddech.

Pilnie potrzebna pomoc w ratowaniu go. Konieczne będą pełne badania, aby ustalić, co się wydarzyło.

Dziś zostanie w domu tymczasowym, lecz jeśli nie będzie poprawy, będziemy szukali szpitalika z całodobową opieką.

Pomóżcie!

Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: kociak po wypadku)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org
Link do zbiórki w komentarzu.

Źródło: