Ten niewielki psiak niewiele dobrego w życiu zaznał. Na szyi ma ślad po sznurze, a na ciele rany po biciu i pogryzieniach. Przy każdym gwałtownym ruchu kuli się ze strachu. Jednak przy tym wszystkim, jest bardzo łagodny i z niedowierzaniem patrzy na człowieka, kiedy jest głaskany.
Został on zauważony w rowie przy drodze przez panią Anię. Na początku myślała, że to po prostu jeden z wiejskich psiaków, lecz przejeżdżając kolejnego dnia, on nadal tam był. Zabrała go więc do współpracującej z nami Pani doktor Krępy, a po wizycie psiak trafił do Bezdomniaków Gorzyce.
Pilnie potrzebny dom!
![](https://kociawyspa.org/wp-content/uploads/2020/01/82573573_2790539674322150_16499954386206720_n.jpg)