Ten rozbiegany kociak to Chaplin 🙂 Całe życie, jakie pamięta, mieszkał w lecznicy, gdzie większość czasu spędzał w klatce. Miał mieć dom, na który cierpliwie czekał, ale niestety nic z tego nie wyszło i potencjalna opiekunka nigdy się po niego nie zjawiła.
Czekał tak długo, że teraz nie może nacieszyć się wolnością i zabawkami ❤️
Energia, którą ma każdy maluch, najwidoczniej kumuluje się i w taki właśnie sposób się uwalnia 🥹
Chaplin wariuje, biega i skacze nawet po kilka godzin bez przerwy.
Dom poszukiwany 😻