Troszkę pozytywnych wieści w ten szary dzień 🙂
Dostaliśmy informację o przestraszonym i płaczącym kociątku, błąkającym się w centrum Stalowej Woli. Kociak chował się pod maskami samochodów i za nic nie dał się złapać. Został najprawdopodobniej porzucony, bo głośno nawoływał – jakby szukał mamusi 🙁
Na szczęście trafił na Wiktorię, Gabrysię i ich mamę, które nie odpuściły i do skutku próbowały uratować maluszka. Zasięgały jedynie naszych porad, jak łapać wystraszone kocie dzieci <3
I udało się!!!!
Maleństwo jest już bezpieczne, zagrzane i nakarmione.
Dziękujemy za wielkie serca i poświęcenie <3