W lecznicach weterynaryjnych często spotykamy osoby zakupujące dla swoich niesterylizowanych kotek lek hormonalny Provera


W lecznicach weterynaryjnych często spotykamy osoby zakupujące dla swoich niesterylizowanych kotek lek hormonalny Provera, aby wyciszyć rujkę. Mimo powszechnie dostępnej wiedzy, że lek ten powoduje ropomacicze, a prawdopodobieństwo jego wystąpienia jest bardzo wysokie, nie wierzą.
Na zdjęciu widzicie naszą Księżniczkę. 6 – miesięczne maleństwo, które rujkę w życiu miało raz. Proverę dostała raz – aby ją wyciszyć i przygotować do zabiegu.
Dziś trafiła na zabieg sterylizacji – jak się okazało w ostatniej chwili. Miała ropomacicze.

Jaki z tego wniosek? STERYLIZUJCIE!!!!!
Pamiętajcie, że nie tylko Provera powoduje rozwinięcie się choroby. Każda niesterylizowana kotka jest na nią narażona. Dodatkowo, jak się okazuje, ropomacicze aż do ostatniej chwili może nie dawać żadnych objawów. Kiedy da objawy, możecie nie zdążyć z operacją ratującą życie.

Kochasz swoją kotkę? Sterylizuj!

Źródło: