W życiu każdego wolontariusza przychodzi taki moment, kiedy koty zaczynają zadawać „niewygodne pytania”….
I tak właśnie nasz kochany Rio, podczas wczorajszego dyżuru spojrzał nam głęboko w oczy i zapytał „kiedy będzie ten obiecany dom?”
Może ktoś z Was zna odpowiedź? Nie możemy go zbywać w nieskończoność.