Walduś na zdjęciach wygląda bardzo poważnie 🙂 W rzeczywistości to młody kotek i prawdziwy wariat – poszukiwacz przygód. Został znaleziony na terenie Stalowej Woli i przyniesiony na leczenie do pani weterynarz. Niestety, osoby które go przyniosły i miały odebrać, więcej się nie pojawiły, a Walduś pozostał w lecznicowej klatce przez długi czas. Nie narzekał… Wręcz wyglądał jakby odpoczywał po ciężkim życiu 😅 Uznaliśmy jednak, że nie może siedzieć w klatce całe życie, a wszyscy wiemy jak wygląda zainteresowanie dorosłymi kotami. Zaproponowaliśmy pani doktor zabranie go do fundacji i to był strzał dziesiątkę. Kocurek od razu świetnie się odnalazł i zaprzyjaźnił z innymi kotami. Jest to jeden z tych kotów, które w każdej sytuacji i nowym miejscu, wyglądają jakby były od zawsze 😉 Totalne wyluzowanie 😎 Walduś to naprawdę świetny kot i ktoś, kto go adoptuje, będzie miał z nim bardzo ciekawe życie 😅






