Wczoraj odebraliśmy transport kotów z Ukrainy. Są wystraszone i zmęczone 🙁 Umieściliśmy je w izolatce, która obecnie jest niemożliwie przepełniona 😢 Mieliśmy wstępnie umówione domy tymczasowe na kilkanaście kotów. Przyjechała tylko jedna osoba – Wiktoria, która wzięła dwa. Pozostałe koty nadal zajmują izolatkę, a my dziś jedziemy po kolejne i nie mamy na nie fizycznie miejsca. Nikt z pozostałych osób, deklarujących domy tymczasowe się nie odezwał…a tak się cieszyliśmy, że tak wiele osób chce pomagać…
Poszukujemy więc od nowa domów tymczasowych lub stałych dla tych biedaków.