Wieści od Latte…
Kotek przez długi bardzo słabo reagował na leczenie. Był osowiały i utrzymywała się żółtaczka.. Dopiero teraz zaczynamy dostrzegać niewielką poprawę. Wcześniej, zanim wrócił do kociarni, był w domu tymczasowym i możliwe, że chorował od dawna. Chował się po kątach, a opiekunka nie miała do niego dostępu i nie była w stanie zobaczyć subtelnych objawów FIPa 🙁
Stąd też walka o niego nie będzie należała do najłatwiejszych.
Bardzo bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wpłacili na zbiórkę. Udało się zebrać połowę potrzebnej kwoty. Niedługo jednak lek się skończy i jeśli nie kupimy kolejnej partii, objawy wrócą i wtedy już nie dostaniemy drugiej szansy. Tak to niestety działa 🙁
Dlatego prosimy o wsparcie – choćby symboliczne oraz liczne udostępnienia.
Ten cudny kocurek będzie kiedyś żył szczęśliwie w cudownym domku, jeśli tylko damy mu szansę <3
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/latte-kontra-fip