Wigilię spędziliśmy częściowo w fundacyjnym gronie, a gościem honorowym był mały Edzio. Kocurek, którego los również Was chwycił za serca i pomogliście nam opłacić jego leczenie. Spójrzcie jak cudownie teraz wygląda i jak wdzięczny jest za uratowanie życia 😻
Dla porównania – zdjęcie z dnia jego przyjęcia do nas.