„Właściwie to nie lubię spacerować bez psa. Dlaczego? Pies nadaje wędrówce cel. Jak? Ponieważ, sprawia, że kogoś uszczęśliwiasz”
Może słowa zmarłej kilka dni temu Jane Goodall, staną się dla kogoś z Was natchnieniem.
Psy w schronisku, do którego jeździmy, zostały już tylko z małą naszą garstką. Wolontariusze, jak to często bywa, wykruszyli się, a spacery są coraz krótsze i mniej regularne.
Przez pozostałą część tygodnia zamknięte są w kojcach i żyją w samotności.
Dla przypomnienia:
* Jeździmy w każdą środę rano
* Wyjazd z Tarnobrzega, Stalowej Woli i Niska
* Transport mamy
* Powrót ok. 11.30-12.00
* Osoby dorosłe
Dołączcie do nas i uczyńcie kogoś szczęśliwym 💕