KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Aktualności


Kropka trafiła do nas jako małe kociątko z ulic Sandomierza. Pomysłem urzędnika było pozostawienie jej

Kropka trafiła do nas jako małe kociątko z ulic Sandomierza. Pomysłem urzędnika było pozostawienie jej, a raczej ponowne porzucenie w innym miejscu, co nie było rozwiązaniem dla małego i chorego kociaka.
Trafiła do nas i wktórce po tym okazało się, że jest nosicielką białaczki.

Jakby jednak tego było mało, kotka cierpi na wyjąckowo bolesne plazmocytarne zapalenie dziąseł. Próbowaliśmy już dosłownie wszystkiego, a jej rozległy stan zapalny nadkaża również górne drogi oddechowe. To zaś sprawia, że Kropka jest praktycznie ciągle chora.
Zabraliśmy ją do weterynarza w celu usunięcia zębów. Okazało się to niemożliwe…delikatne dotknięcie dziąseł powodowało krwotoki, a dziąsła były tak narośnięte, że zęby były praktycznie niewidoczne.

W pierwszym etapie usunięte zostały przerosty dziąseł. Kotka musi nabrać sił i zanim sytuacja powróci do dawnego stanu, musi mieć usunięte wszystkie zęby.
Pilnie prosimy o wsparcie zbiórki. Mamy niewiele czasu, a taki zabieg jest bardzo drogi.

Zakończmy cierpienie tej biednej, pokrzywdzonej przez los koteczki.

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/ile-jeszcze-cierpienia-dla-kropki
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Kropka)
lub:
PayPal: info@kociawyspa.org

Źródło:

Najlepszego domu na świecie szuka mały Gapcio <3 Kocurek ma około 10 miesięcy i należy raczej do malutkich kotków (waży około 3 kg). W stosunku do człowieka narazie jest nieco nieśmiały

Najlepszego domu na świecie szuka mały Gapcio <3 Kocurek ma około 10 miesięcy i należy raczej do malutkich kotków (waży około 3 kg). W stosunku do człowieka narazie jest nieco nieśmiały, natomiast z kotami trzyma sztamę jak żaden inny 🥰 Jeśli szukacie super towarzysza dla swojego samotnego młodego kociaka, on będzie idealny. Gapcio, mimo młodego wieku, jest spokojny i ułożony. Lubi zabawę, ale nie "lata po ścianach" jak to inne młodziaki mają w zwyczaju (szczególnie jak jest pełnia) 🤣

Źródło:

Wieści od Latte… Kotek przez długi bardzo słabo reagował na leczenie. Był osowiały i utrzymywała się żółtaczka.. Dopiero teraz zaczynamy dostrzegać niewielką poprawę. Wcześniej

Wieści od Latte…
Kotek przez długi bardzo słabo reagował na leczenie. Był osowiały i utrzymywała się żółtaczka.. Dopiero teraz zaczynamy dostrzegać niewielką poprawę. Wcześniej, zanim wrócił do kociarni, był w domu tymczasowym i możliwe, że chorował od dawna. Chował się po kątach, a opiekunka nie miała do niego dostępu i nie była w stanie zobaczyć subtelnych objawów FIPa 🙁
Stąd też walka o niego nie będzie należała do najłatwiejszych.
Bardzo bardzo dziękujemy wszystkim, którzy wpłacili na zbiórkę. Udało się zebrać połowę potrzebnej kwoty. Niedługo jednak lek się skończy i jeśli nie kupimy kolejnej partii, objawy wrócą i wtedy już nie dostaniemy drugiej szansy. Tak to niestety działa 🙁
Dlatego prosimy o wsparcie – choćby symboliczne oraz liczne udostępnienia.
Ten cudny kocurek będzie kiedyś żył szczęśliwie w cudownym domku, jeśli tylko damy mu szansę <3 https://www.ratujemyzwierzaki.pl/latte-kontra-fip

Źródło:

Źródło:

Ostatnio nasze koty dostały materacyk po dziecku od naszej wolontariuszki Pauliny. Nie macie pojęcia jaką radość im sprawiła 🥰 Jest oblegany przez cały czas 😂

Ostatnio nasze koty dostały materacyk po dziecku od naszej wolontariuszki Pauliny. Nie macie pojęcia jaką radość im sprawiła 🥰 Jest oblegany przez cały czas 😂

Źródło:

Czaruś to kotek który mimo tego

Czaruś to kotek który mimo tego, że jest jednym z najcudowniejszych, najbardziej kochających i rozgadanych kotów w fundacji, nie wzbudza kompletnie żadnego zainteresowania.
Dlaczego?
Po pierwsze jest biało – czarny – to umaszczenie to najbardziej niechciane i zapomniane koty na świecie. Już nawet buraski i czarnuszki są dla potencjalnych adoptujących bardziej widoczne. Biało – czarnych kotów mamy w fundacji najwięcej, choć charakterami absolutnie wymiatają 😉
Drugi powód, to strach adoptujących przed jakąkolwiek wadą lub ułomnością zdrowotną. Mamy wrażenie, że kiedy w rozmowach z ludźmi uświadamiamy „na czym stoją” z danym kociakiem (np. nawracające zapalenia pęcherza, przewlekły koci katar, łzawiące oczko, lub łysy placek na łapce) – uciekają gdzie pieprz rośnie.
U Czarusia tą wadą są przytkane kanaliki łzowe, co oznacza, że jego sierść pod oczkami czasem wymaga przetarcia, aby znów wyglądał na kota przystojnego i zadbanego.
Wydaje nam się, że fakt takiej nieznacznej ułomności jest dla ludzi całkowicie nie do przyjęcia, a kotek przytkanymi kanalikami zarazi im kota, dzieci, a nawet teściów 😅
Stąd też o Czarusia nie było przez 1,5 roku ani pół zapytania i zapowiada się, że będzie musiał do końca życia zadowolić się naszą miłością, dzieloną z setką innych kotów 🙁
Przykre to czasy i smutny świat, gdzie miłość jest warunkowana byciem idealnym 😔

Źródło:

Kochani! Na zbiórce na remont woliery jest dopiero 280 zł :( Nie przygotujemy jej bez zabezpieczonych środków finansowych

Kochani!
Na zbiórce na remont woliery jest dopiero 280 zł 🙁
Nie przygotujemy jej bez zabezpieczonych środków finansowych, gdyż obecnie ledwie starcza nam na czynsz, jedzonko, żwirek i faktury od weterynarzy.
Woliera to ratunek dla kocich rodzinek, których pod żadnym pozorem nie możemy przyjąć do Kociarni, gdyż…ujmując to najbardziej dosadnie – kociaki umrą w ciągu dwóch tygodni.
Przygotowanie woliery do użytku to minimum dwa tygodnie, a kocie rodzinki zaczynają się już pojawiać.
Bardzo Was prosimy o wsparcie i udostępnienia <3 Zdjęcie z zeszłego roku, kiedy to zabezpieczyliśmy przez cały sezon trzy kocie rodzinki (właściwie to pół sezonu). https://www.ratujemyzwierzaki.pl/na-remont-woliery Dane do przelewów: 26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: remont woliery) lub: PayPal: info@kociawyspa.org

Źródło:

Ogromne podziękowania dla Viva Akcja dla zwierząt – Rzeszów za karmę. Dziękujemy

Ogromne podziękowania dla Viva Akcja dla zwierząt – Rzeszów za karmę. Dziękujemy, że znów o nas pamiętaliście 🩷

Źródło:

W zeszłym roku

W zeszłym roku, nasza wolontariuszka Wiktoria, razem z rodziną, przygotowała wspaniałą wielką wolierę, w której przez cały sezon zamieszkiwały kocie rodzinki.

Mamusie z kociakami nie mogą trafiać do naszej kociarni ze względu na wirusy i inne choroby, śmiertelne dla tak małych kocich dzieci.

Z wolierą mieliśmy całą masę przygód. Podczas ulew ratowaliśmy ją przed zniszczeniem, moknąc przy tym niemiłosiernie. Brak dachu wymagał zarzucenie plandeki, która to zaczęła nabierać setki litrów wody i groziła zniszczeniem całej konstrukcji.

Jesienią całe to miejsce zamieniło się w wielkie błoto i tylko cudem nasze ostatnie maluchy się nie rozchorowały.

Zimą zaś, w wolierze zamieszkiwał bezdomny psiak, który zniszczył niektóre elementy i konieczne jest zabezpieczenie dolnych części przed ucieczką kociaków.

Sezon na kociaki właśnie się zaczyna, a my co do kocich rodzinek mamy związane ręce. Nie mamy domów tymczasowych, ani też żadnego miejsca gdzie moglibyśmy takie maluchy zabezpieczyć.

Dlatego musimy pilnie przygotować wolierę na ten sezon.

Pomożecie?
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/na-remont-woliery

Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: remont woliery)
lub:
PayPal: info@kociawyspa.org

Źródło:

Dlaczego dwa koty

Dlaczego dwa koty, a nie jeden? Odpowiedź macie na filmiku. Roko i Alvin bardzo się kochają.
Może ktoś da im dom razem? 🩷

Źródło: