Nasze maluszki – sierotki, już lada moment będą szukały doświadczonych domów. Do adopcji w dwupaczkach lub do domu z kotami.

Źródło:

Dymek ma za sobą prawdziwą traumę – utknął w kominie i konieczne było burzenie całej jego konstrukcji. Jego wielodniowy strach zakończony był dodatkowym stresem, gdyż cały gruz usuwany był przy użyciu przemysłowego odkurzacza.
Troszkę czasu nam zajęło zanim Dymek przestał się bać, ale każdego dnia przekonujemy się, że jest cudownym kotem. Ma bardzo delikatne i łagodne usposobienie i bardzo lubi ludzi. Najchętniej pakowałby się z buciorami na kolana, ale nieśmiałość pozwala mu jedynie na barankowanie w powietrzu i nadstawiania grzbietu do drapania.
Dymek jest jednym z naszych ulubieńców…nie sposób nie pokochać jego cudownej osobowości i wyjątkowego spojrzenia.
Kocurek wykastrowany i zaszczepiony.

Źródło:

Nasza urocza roczna koteczka Bajka, z utęsknieniem czeka na dom. Grzeczna, spokojna, idealna do towarzystwa dla innego kota ❤️🐱
Jeśli ktoś marzy o mięciutkim grzejniku na zimę… i przyjaciółce w jednym, to Bajka będzie jak znalazł 🙂

Źródło:

Wieści od Bolusia…
Niestety z okiem nienajlepiej, mimo wdrożonego leczenia. Kocurek dziś pojechał do profesora Balickiego, do Lublina. Za transport ten i poprzedni, ogromnie dziękujemy Panu Kamilowi <3 Pan profesor postawił diagnozę: głębokie owrzodzenie rogówki. Oko jest do uratowania, ale leczenie będzie bardzo długie 🙁 Nadal aktywna jest zbiórka na leczenie Bolusia. Zebrane środki już zostały spożytkowane na poprzednie wizyty w lecznicach, leki, a także dzisiejszą wizytę u profesora. Zbieramy dalej, aby móc kontynuować leczenie maluszka. Link w komentarzu.

Źródło:

Kochani!!!
Już jutro w skate parku w Stalowej Woli odbędzie się STALOWOWOLSKI SPLENDOR CONTEST <3 Nasze koty niestety nie wezmą udziału jako uczestnicy, bo ze względu na przeprowadzkę i konieczność ciągłego polowania na robaki, nie miały czasu na treningi... Jednak, częścią wydarzenia, będzie cel charytatywny - zbiórka na rzecz Kociej Wyspy. Znajdziecie tam puszki fundacyjne, do których będzie można wrzucać grosik lub kilka, na karmy i leczenie kotów. Link do wydarzenia tradycyjnie w komentarzu (fejsbuń wyczynia jakieś cuda, kiedy zamieszczamy linki w poście, tak że nikt nie widzi co udostępniamy). Zapraszamy!!!!

Źródło:

Buraski są cudowne, ale nasza malutka Janka ma w sobie coś co rozkochuje wszystkich od pierwszego wejrzenia. Została zabrana razem z mamusią i rodzeństwem od 90-letniej pani, która nie mogła dłużej się nimi zajmować. Początkowo była nieśmiała, lecz szybko się przekonała, że ludzie karmią, głaszczą i zabawiają. Dlatego, kiedy nas widzi, jej oczka robią się wielkie w wyczekiwaniu, co dobrego się wydarzy 🥰
Janka jest do adopcji do domu niewychodzącego, z drugim kotem, a najchętniej ze swoją czarną siostrzyczką.

Źródło:

Romcia to najbardziej samotna kotka świata…
Została złapana w piwnicy jako małe kociątko i dopiero po czterech latach się oswoiła. W fundacji ma okresy kiedy mruczy, przychodzi do człowieka i cieszy się życiem, ale dzieje się to tylko kiedy jest mało kotów i względny spokój. W obecnym, bardzo trudnym dla nas czasie, prawie nie widzimy jej poza kryjówką.
Czy Romcia kiedykolwiek znajdzie dom? Czy jest ktoś, kto da jej „na kredyt” miłość i zrozumienie?
Czy też zostanie jednym z tych bezdomniaków, które nigdy nie opuszczają murów schroniska?
My wierzymy, że Romcia w domu odżyje i rozkwitnie. Szanse są nikłe, ale cuda się zdarzają <3

Źródło:

Może ktoś jest w stanie pomóc?
https://www.facebook.com/angelika.niedopad/posts/4216328071811325

Źródło:

Pamiętacie kocurka uwięzionego we wnykach? Amigo nadal walczy o zdrowie i dobre samopoczucie. Powolutku wychodzi z anemii, jego rany się goją tak, że nie musi już nosić uciążliwego opatrunku…jednak wciąż widzimy go skulonego, w pozycji bólowej. Poza tym, przypałętała mu się infekcja, wymagająca leczenia antybiotykiem.
Kocurek nadal wymaga regularnych badań i leczenia. Musimy też bardzo dbać o dietę, żeby poprawić jego wyniki krwi.
Zbiórka na Amigo stanęła w miejscu, a zebrane środki zostały już dawno spożytkowane.
Musimy więc ponownie prosić o pomoc w opiece nad nim
Link do zbiórki w komentarzu do posta.

Źródło:

Ostatnio gościła u nas Pani fotograf Iwona Wasiuta, która zrobiła sesję zdjęciową naszym kotom. Udało się jej uchwycić prawdziwe piękno naszych podopiecznych i kto wie…może dzięki tym zdjęciom, ktoś się w nich zakocha i już wkrótce trafią do nowych domów <3 Oto mała zapowiedź: na zdjęciu Daichi - jest kotem wręcz idealnym, a od bardzo dawna czeka na dom. Piękny prawda? Bardzo dziękujemy Pani Iwono i mamy nadzieję, że jeszcze nas Pani odwiedzi. Koty pytają 🙂

Źródło: