Ślicznie dziękujemy Oli, za ogromny i wspaniały drapak dla naszych kotów :) Nie wiemy już, kto jest bardziej zachwycony, my czy one <3
Ślicznie dziękujemy Oli, za ogromny i wspaniały drapak dla naszych kotów 🙂 Nie wiemy już, kto jest bardziej zachwycony, my czy one <3
Otrzymaliśmy zgłoszenie o dzikim kociątku z ranną łapką, przemykającym pod samochodami
Otrzymaliśmy zgłoszenie o dzikim kociątku z ranną łapką, przemykającym pod samochodami. Mimo, iż był to środek dnia, udało nam się porzucić obowiązki i pojechać na miejsce, sprawdzić czy maluszek rzeczywiście tam jest i czy będziemy potrafili mu pomóc.
To co zobaczyliśmy ścisnęło nam serca. Przerażone maleństwo, którego łapka była strasznym stanie…na dodatek tak głodne, że nawet strach przed ludźmi musiał iść w odstawkę….
Dzikuś – bo tak go nazwaliśmy, potrzebuje Waszej pomocy.
Więcej o nim przeczytacie na stronie zbiórki.
Prosimy o wsparcie w opłaceniu jego kosztów leczenia.
http://przyjacielskadlon.pl/kociapomoc/dzikus
Krótka historia małego kotka
Krótka historia małego kotka…
Totuś został znaleziony na terenie Huty Stalowa Wola, jako 5 – tygodniowe maleństwo z okropną biegunką. Zabrany został przez dobrego człowieka do pani weterynarz, która oceniła, że maluch sobie nie poradzi przy matce – wymaga leczenia i kontrolowania jego stanu zdrowia. Trafił więc do domu tymczasowego i z dnia na dzień robił się coraz większy i coraz piękniejszy.
Jedyne czego mu zawsze brakowało, to prawdziwa mama, od której musiał zostać odebrany, aby przeżyć. Totek zastępuje ją innymi kotami, którym wsysa się w futerko, udając, że pije mleczko.
Mimo, że on sam nie zdaje sobie z tego sprawy, jest już duży i gotowy do adopcji 🙂
Totuś to żywiołowy kocurek, który świetnie dogada się z innym młodym kotem. Jest trzykrotnie szczepiony, odrobaczony i za kilka dni czeka go zabieg kastracji.
W życiu każdego wolontariusza przychodzi taki moment, kiedy koty zaczynają zadawać „niewygodne pytania”
W życiu każdego wolontariusza przychodzi taki moment, kiedy koty zaczynają zadawać „niewygodne pytania”….
I tak właśnie nasz kochany Rio, podczas wczorajszego dyżuru spojrzał nam głęboko w oczy i zapytał „kiedy będzie ten obiecany dom?”
Może ktoś z Was zna odpowiedź? Nie możemy go zbywać w nieskończoność.
Magicznych snów, życzy Cleo <3 #nofilter Fot
Magicznych snów, życzy Cleo <3 #nofilter Fot. Sandra Tonderys
Komu marzy się najprawdziwszy Garfield za przyjaciela i współlokatora? Nasz Bruno już od wielu miesięcy czeka na dom, ale dotąd nie miał szczęścia
Komu marzy się najprawdziwszy Garfield za przyjaciela i współlokatora? Nasz Bruno już od wielu miesięcy czeka na dom, ale dotąd nie miał szczęścia…
Kocurek bardzo potrzebuje uwagi, głaskania i długich ludzkich monologów do snu.
Bruno może być kocim jedynakiem, a jego wymarzony dom jest cichy i spokojny.
Zastanawialiście się kiedyś, jak radzą sobie niewidome kotki? Otóż, radzą sobie świetnie, zaskakując nas na każdym kroku swoimi tajemnymi zmysłami
Zastanawialiście się kiedyś, jak radzą sobie niewidome kotki? Otóż, radzą sobie świetnie, zaskakując nas na każdym kroku swoimi tajemnymi zmysłami.
Cleo zwiedza już śmiało salony, a jedyne co ją stresuje to inne kociaki zaczepiające ją do zabawy. Koteczka nie rozumie co się dzieje kiedy koty wskakują jej na grzbiet zachęcając do gonitwy. Chowa się wtedy w kąciku, lecz do klatki nie chce już wracać.
Cleo w dalszym ciągu szuka troskliwego i kochającego domu, który zapewni jej dużo uwagi i miłości.
Kocia miłość :) Atari i Elvis <3
Kocia miłość 🙂 Atari i Elvis <3
Ten wyluzowany kawaler to Morty
Ten wyluzowany kawaler to Morty. Zgarnięty z ulicy w centrum miasta, jest żywiołowym i zaczepnym młodzieńcem, który potrzebuje dużo zabaw, gonitw z kotami, dużo okien do wyglądania i gadania do ptaków… no i oczywiście własnego Człowieka, który już nigdy nie pozwoli mu trafić na ulicę.
Wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony.
Potrzebne domy tymczasowe
Potrzebne domy tymczasowe!!! #stalowawola #wolontariat #pomockotom
Każdego dnia otrzymujemy nowe zgłoszenia. W większości przypadków są to koty młode, które nie mogą trafić do nas bez szczepień. Karencja po szczepieniu trwa około 10 dni, zaś przed szczepieniem każdy kociak wymaga chwili obserwacji.
Dlatego też potrzebujemy zapasowych domów tymczasowych, w których będziemy mogli bezpiecznie umieszczać kociaki z interwencji i dawać im szansę na uodpornienie, zanim trafią pod nasze skrzydła.
I tak właśnie, takim chwilowym domem tymczasowym stała się nasza wolontariuszka Aneta, która wzięła pod opiekę małą Bambi. 3-miesięczne kociątko z kocim katarem, które w warunkach fundacyjnych lub schroniskowych, nie miałoby szansy na przetrwanie – dochodzi do siebie pod troskliwym okiem Anetki i jej rodziny <3
Domom tymczasowym zapewniamy opiekę weterynaryjną i jeśli zajdzie taka potrzeba pomoc w postaci karm i żwirków.
Ponieważ nigdy nie mamy możliwości oceny jak długo kociak będzie potrzebował azylu, prosimy o kontakt osoby, które mogą zapewnić kotom schronienie co najmniej na 2-3 tygodnie. Wcześniejsza rezygnacja domów tymczasowych z pomocy, może się wiązać ze sporymi problemami dla nas, gdyż nie zawsze jesteśmy w stanie szybko znaleźć zastępstwo.