Kochani. Wciąż staramy się spłacać nasze niemałe zobowiązania
Kochani. Wciąż staramy się spłacać nasze niemałe zobowiązania, związane z prowadzeniem Kociarni. Tymczasem, na 100 kotów zostało nam tyle karmy 🥺
Wolontariusze już przynoszą od siebie z domów, żeby wystarczyło 😓
Jeśli możecie, wesprzyjcie 🙏
Karmy, które obecnie najlepiej naszym kotom służą:
– Wild Freedom
– Rosie’s Farm
– Dolina Noteci
– Cosma (tuńczyk, łosoś, kurczak)
– suche Josera Nature Cat
– suche Wild Freedom
– suche Purizon
– suche Britt
– Felix (tak jest…dla niejadków)
– Feringa
Możecie też wesprzeć naszą zbiórkę na utrzymanie lub wpłacić na konto, a my wybierzemy to, czego akurat będzie brakowało.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pomozcie-utrzymac-kociarnie
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: kocie jedzonko)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org
Adres do wysyłki od przekazania karm:
Fundacja Kocia Wyspa
Ul. Poniatowskiego 14
37-450 Stalowa Wola
Tel. 502377989
Można też przez ocalone łapki:
https://ocalonelapki.pl/czesc-kochany-milosniku-kotow-z-fundacji-kocia-wyspa/?fbclid=IwAR2dEr1RNau3VALbZgWiHCHqRfStdVmb3mXKPELN4_O-E2qzfvGLRGzrX2I
Na zdjęciu nie widzicie małego kociaka. To Carmen. Mikrokotka w wieku około 2 lata… waży ok. 1.5 kg i przez większość czasu jest chora. Na dodatek jest dzikawa i tylko czasami daje się pogłaskać. Przy zabiegach zdrowotnych potrafi ze strachu dziabnąć i to mocno. I trochę o jej historii: nie wiadomo skąd się wzięła na działkach. Może ktoś ją wyrzucił
Na zdjęciu nie widzicie małego kociaka. To Carmen. Mikrokotka w wieku około dwóch lat… waży ok. 1.5 kg i przez większość czasu jest chora. Na dodatek jest dzikawa i tylko czasami daje się pogłaskać. Przy zabiegach zdrowotnych potrafi ze strachu dziabnąć i to mocno.
I trochę o jej historii: nie wiadomo skąd się wzięła na działkach. Może ktoś ją wyrzucił, może przyszła z terenów wiejskich, może się tam urodziła. Została nam przyniesiona przez naszą zaprzyjaźnioną karmicielkę – Panią Basię.
Po jakimś czasie opowiadaliśmy jej o problemach zdrowotnych Carmen i o tym jak nieufna i wystraszona jest. Pani Basia przejęta naszymi niedogodnościami, zapewniła że kotka może wrócić na działki…
Spójrzcie tylko na nią. Przecież ona sobie nie poradzi. Gdyby tam została, już by nie żyła. Jej leczenie to była i jest długa droga, pełna wzlotów i upadków.
Teraz Carmen czuje się bardzo dobrze. Przychodzi do talerzyka, je z kotami i tak ugniata kocyk 😻
Jesteśmy domem dla takich właśnie kotów 🥹
Dla tych które nie mają szans ani na dom, ani na przeżycie na wolności.
Wesprzyjcie utrzymanie naszej Kociarni w bardzo trudnym dla nas czasie 🙏
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pomozcie-utrzymac-kociarnie
PayPal: info@kociawyspa.org
Jeśli widzicie krzywdę
Jeśli widzicie krzywdę, jesteście zobowiązani do działania. Możecie być ostatnią szansą.
Nasz cudowny Gandhi szuka transportu na trasie Stalowa Wola – Jaworzno lub okolice (bądź do Krakowa).
Nasz cudowny Gandhi szuka transportu na trasie Stalowa Wola – Jaworzno lub okolice (bądź do Krakowa).
Halo Kociarze. Jeśli dokarmiacie bezdomniaki
Halo Kociarze. Jeśli dokarmiacie bezdomniaki, upewnijcie się, że mają schronienie. Koty też przy dużych mrozach zamarzają.
Beksa trafił do nas jako małe
Beksa trafił do nas jako małe, chore kociątko. Był tak chudy, że czuć było każdą najmniejszą kosteczkę 🥺
Kocurek ma już 1.5 roku, a nikt nawet o niego nie zapytał. A to przecież taki gwiazdor fundacyjny…jedyny w swoim rodzaju 😻
Jego hobby to pralki i wszystko z nimi związane 😉
Domem Beksy jest nasza Kociarnia, której utrzymanie to dla nas nie lada wyzwanie. Jeśli chcecie wesprzeć ratowanie tego miejsca, zasilcie naszą zbiórkę małą lub dużą darowizną ❤️
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pomozcie-utrzymac-kociarnie
PayPal: info@kociawyspa.org
Nasze dwa maluchy z interwencji w Zbydniowie
Nasze dwa maluchy z interwencji w Zbydniowie, są już gotowe do adopcji 😻
Pluszi i Bambi to chłopczyk i dziewczynka w wieku około 3 miesięcy. Musimy przyznać, że ludzie, którzy je adoptują, to prawdziwi szczęściarze 😉
Kociaki są tak niemożliwie słodkie, że można je schrupać. Kochają zabawę i zasypiają wtulone w człowieka. Mieszkają obecnie w domu tymczasowym, ale już wkrótce zostaną przeniesione do Kociarni. A może ktoś je wcześniej pokocha i zabierze?
Takie cudo znalezione w Tarnobrzegu. Kto pokocha?
Takie cudo znalezione w Tarnobrzegu. Kto pokocha?
Taki kocurek przybłąkał się już jakiś czas temu na teren budowy
Taki kocurek przybłąkał się już jakiś czas temu na teren budowy, na terenie strefy HSW w Stalowej Woli. Cudowny, łagodny i przyjazny w stosunku do ludzi…i niekastrowany.
Pracownicy firmy zrobili mu piękną budkę i kocurek miał tam schronienie i pełną miseczkę.
Jednak kilka dni temu, pojawił się tam bardzo wystraszony i ranny 🥺
Nie wiadomo co mu się stało, ale postanowiliśmy go zabrać. Tym bardziej, że idą duże mrozy, do których jego buda nie została jeszcze przystosowana.
Rudzielec trafił do kociego szpitalika, a później do nas. Będziemy go teraz obserwować i mamy nadzieję, że odnajdzie się w Kociarni.
Jeśli podoba Wam się to co robimy, wesprzyjcie naszą zbiórkę na utrzymanie Kociarni. Nasza sytuacja wciąż jest bardzo trudna:(
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pomozcie-utrzymac-kociarnie
Nasz Szopik zrobił prawdziwą furorę 😉 Już wczoraj znalazł nowy dom i zamieszka z koleżanką w podobnym wieku 😻 A czy wiecie
Nasz Szopik zrobił prawdziwą furorę 😉 Już wczoraj znalazł nowy dom i zamieszka z koleżanką w podobnym wieku 😻
A czy wiecie, że małe „carpati” po paru miesiącach wyglądają jak nasz Julian?
Ich sierść ciemnieje, lecz nadal pozostają bardzo wyjątkowe.
Julian wciąż czeka na dom.