KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Aktualności


Już od dawna jesteśmy przepełnieni. Staramy się pomagać doraźnie

Już od dawna jesteśmy przepełnieni. Staramy się pomagać doraźnie, lecz w przypadku Ramzesa to się nie udało.

Kocurek wypatrzył naszą wolontariuszkę na osiedlu. Zaczął za nią iść i głośno miałczeć, a kiedy tylko pochyliła się nad nim, zobaczyła ropę wylewającą się z noska i oczu,

W jej domu tymczasowym szaleją wirusy…trwa walka o życie czterech kociąt, więc ani z tego powodu ani 10 innych kotów, nie dałaby rady. Nakarmiła, umyła oczka, odetkała nosek i zostawiła go na osiedlu.

Następnego dnia, obudziły ją krzyki dzieci: „proszę pani, proszę pani – ten kot patrzy w pani okno i miałczy…chyba pani uciekł”.

Nie do wiary!!! Skąd wiedział?

Paulina zeszła do niego i postanowiła tym razem zrobić mu schronienie w piwnicy i podać jakieś leki.

Niestety, infekcja Ramzesa (bo tak daliśmy mu na imię) to poważna sprawa. Pewnie chodził z nią już wiele miesięcy. Rogówki oczy są już owrzodziałe, a skóra pod noskiem i oczami odparzona i zainfekowana.

Musimy otoczyć go specjalistyczną opieką. On sam wie, że jego czas się kończy, stąd prośby i pomiałkiwania w kierunku jedynej osoby, jaka może mu pomóc.

Prosimy o wsparcie w leczeniu tego niesamowitego i mądrego kota.
Link do zbiórki – w komentarzu.
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Ramzes)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org

Źródło:

Przykro nam

Przykro nam, ale nasze możliwości pomocy kolejnym kotom właśnie się skończyły. Prosimy Was o ratunek dla tego kociaka.

Źródło:

Pamiętacie Czarną? Ta wyjątkowa kotka została znaleziona w ciężkim stanie około pół roku temu. Diagnoza wyjaśniająca jej duszność okazała się druzgocąca. Przepuklina przeponowo-osierdziowa która była prawdopodobnie wynikiem urazu

Pamiętacie Czarną?
Ta wyjątkowa kotka została znaleziona w ciężkim stanie około pół roku temu. Diagnoza wyjaśniająca jej duszność okazała się druzgocąca. Przepuklina przeponowo-osierdziowa która była prawdopodobnie wynikiem urazu, powodowała że narządy wewnętrzne uciskały na serce.
Operacja była bardzo droga i bardzo ryzykowna, lecz zdecydowaliśmy się zawalczyć.
Po wielu godzinach grozy, kiedy to wszyscy czekaliśmy, jak na szpilkach na wieści z lecznicy, mogliśmy w końcu odetchnąć.
Wszystko się udało, a Czarna wróciła do całkowitego zdrowia ❤️ Jest niesamowicie piękną kotką o wspaniałym charakterze 🌹 Na swoje nieszczęście jednak – jest czarna.
Jesteśmy przekonani że czarne koty znajdują najbardziej wyjątkowe domy… choć zwykle muszą na nie dosyć długo poczekać.
Mamy nadzieję że ktoś ją w końcu pokocha i zabierze do domu 😻

Źródło:

Przedstawiamy kocią rodzinkę

Przedstawiamy kocią rodzinkę, zabezpieczoną w ostatnim czasie w wolierze. Maluszki mają dopiero około 5-6 tygodni i jeszcze długo muszą być z mamusią. Przypominamy o zbiórce na te kocie dzieciaki, która jest dla nas bardzo ważna. Groźne wirusy zabrały nam ostatnio cudowne kocięta…
Dlatego tak ważne jest dwukrotne lub nawet trzykrotne szczepienie takich małych brzdąców.
Dobra profilaktyka, wiąże się jednak z ogromnymi kosztami. Nie mówiąc już o wysokiej jakości karmach, dzięki którym te zabiedzone maluszki urosną i będą zdrowymi podrostkami.
Zbiórka na malce w komentarzu.

Źródło:

Wkrótce ruszamy z bazarkiem. Zbieramy fanty!!!!!

Wkrótce ruszamy z bazarkiem.
Zbieramy fanty!!!!!

Źródło:

Kociaczki ze wsi są zabezpieczone w wolierze. Są razem z mamusią i mają tam budki więc nie będzie im zimno. Zrobiliśmy już drugie zakupy jedzeniowo-żwirkowe dla nich

Kociaczki ze wsi są zabezpieczone w wolierze. Są razem z mamusią i mają tam budki więc nie będzie im zimno. Zrobiliśmy już drugie zakupy jedzeniowo-żwirkowe dla nich, a każde zamówienie to kwota około 500 zł.
Kociaki zostały wstępnie odrobaczone i zbieramy bardzo pilnie na szczepienia. Mamy na to jedynie dwa tygodnie ponieważ maluszki dorastają już do wieku, w którym muszą zostać zabezpieczone przeciwko wirusom.
Tym bardziej, że naszej kociarni te paskudztwa nie oszczędziły i zabrały nam ostatnio aż trzy maluchy 🙁
Bardzo prosimy o wsparcie w opiece nad tymi kruszynkami, gdyż niestety, koszty utrzymania ich w zdrowiu są odwrotnie proporcjonalne do ich wagi.
Zbiórka, która jakiś czas temu stanęła w miejscu, jest w komentarzu do posta.

Źródło:

Zaginął kot!!!”Nadal szukamy naszego kotka Feliksa

Zaginął kot!!!
„Nadal szukamy naszego kotka Feliksa, który zaginął w maju w Stalowej Woli (obok TOYOTY). Minęły już prawie 4 miesiące. To 4-letni czarno-biały kocurek wykastrowany.Dla znalazcy przewidziana nagroda w wys. 1000 zł. Prosimy o pomoc i przekazanie informacji na nr tel.783 927 210”

Źródło:

Przeurocza kotka Luna szuka wspaniałego domu! 3 tygodnie temu została znaleziona przy ruchliwej drodze w bardzo złym stanie

Przeurocza kotka Luna szuka wspaniałego domu! 3 tygodnie temu została znaleziona przy ruchliwej drodze w bardzo złym stanie, leżała tylko na boku, nie mogła się podnieść, samodzielnie jeść, była zarobaczona oraz zapchlona, przerażona całą sytuacją, ale bardzo walczyła o życie. Potrzebowała czasu i teraz właściwie nie widać po niej skutków tamtego wydarzenia. Jest wulkanem energii, bawiłyby się ciągle z małymi przerwami na spanie, sama zachęca psy do zabawy, podczas tych szaleństw zawsze znajdzie wczas na wtulenie się w człowieka i wtedy zazwyczaj bardzo głośno mruczy. Ładnie korzysta z kuwety. Niestety podczas przygotowań do adopcji okazało się, że kotka jest nosicielem wirusa kociej białaczki (FeLV), wirus nie jest groźny dla człowieka jednak może stanowić zagrożenie dla innych kotów. Poszukujemy dla niej domu niewychodzącego, w którym nie ma kotów lub są takie, które również mają w sobie tego wirusa. Bardzo proszę o udostępnianie posta gdzie się da. Kontakt w sprawie adopcji: 665785703.

Źródło:

Florian był dorodnym

Florian był dorodnym, zdrowym kotkiem kiedy do nas trafił wiosną 2022 roku. Udało się uratować go z rąk złych ludzi, lecz nigdy nie zainteresował się nim żaden potencjalny adoptujący.

W pewnym momencie, zaczęliśmy zauważać, że jego wygląd się zmienia: sierść zrobiła się matowa, a on chudł i chudł…

Pojawiły się uporczywe biegunki, których żadne leczenie nie mogło zatrzymać.

Badania nie wykazywały nic oprócz lekkiego stanu zapalnego, wywołanego zapewne stanem jelit.

Stan Floriana, mimo wielu, wielu prób leczenia się nie poprawiał i zaczęliśmy już rozważać eutanazję.

Do czasu, kiedy umówiliśmy się do naszej pani doktor, na wizytę mającą utwierdzić nas w przekonaniu, że to jedyna słuszna decyzja. Podczas przedłużającego się oczekiwania, wyszliśmy z Florianem na trawkę, a on tak bardzo się z tego spaceru ucieszył. Wyłożył się na trawce, wąchał ziemię, nasłuchiwał ptaków i owadów.

Postanowiliśmy kontynuować walkę o niego….wzmocnić kroplówkami, witaminami…pani doktor wymyśliła też jeszcze inne metody, które w dłuższej perspektywie mogą mu pomóc.

Widzimy niewielką poprawę, ale bardzo potrzebujemy środków na kontynuację intensywnego leczenia i kolejnych badań.

Pomożecie?

Link do zbiórki – w komentarzu.
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Florian)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org

Źródło:

W dalszym ciągu potrzebujemy wolontariuszy. Pozwolimy sobie jednak doprecyzować

W dalszym ciągu potrzebujemy wolontariuszy. Pozwolimy sobie jednak doprecyzować, co dla nas oznacza wolontariat. Wolontariat to czynne i codzienne uczestniczenie w działalności fundacji. Wolontariat to współtworzenie fundacji… Wykonywanie codziennych obowiązków a także dzielenie się z fundacją swoimi talentami i pomysłami. Wolontariat to bycie z nami i z naszymi kotami, na dobre i na złe.
Bardzo wiele osób rozumie jednak wolontariat, jako okazjonalne odwiedziny w naszej kociarni – tak na przykład raz na 2-3 tygodnie. Niestety takie odwiedziny, mimo iż są bardzo miłe, niejednokrotnie bywają dla nas logistycznie trudne. Wymaga to umawiania osób z poszczególnymi wolontariuszami i koniecznością przerywania przez nich obowiązków, aby otworzyć budynek. Przy tak małej liczbie wolontariuszy, gdzie obowiązki najczęściej wykonywane są przez jedną lub dwie osoby, oprowadzanie gości, jest dla nas bardzo problematyczne.
Mamy nadzieję, że gdzieś tam są jeszcze jakieś piękne dusze, które zechcą dołączyć do naszego zespołu ❤️
Pracy jest dużo ale i miłości ze strony podopiecznych ogrom!

Źródło: