Los nie odpuszcza małej Zulce. Pojawiła się u niej żółtaczka
Los nie odpuszcza małej Zulce. Pojawiła się u niej żółtaczka, anemia i wysoki stan zapalny.
Kość ładnie się zrasta, ale Zulka najprawdopodobniej ma FIP 🙁
Zebraliśmy połowę wstępnie zakładanych kosztów, ale pojawiły się już nowe faktury 🙁
Dzięki Bogu…bo to lekarze Ortovetu na wizycie kontrolnej, zobaczyli, że jej parametry krwi idą w złym kierunku.
Wkrótce też, będziemy aktualizować kwotę do zebrania, kiedy tylko potwierdzimy diagnozę.
Wzięliśmy Zulę pod wpływem impulsu…nie sądziliśmy, że jej leczenie pochłonie miliony monet…😿
Czy podjęlibyśmy inną decyzję, gdybyśmy wiedzieli?
Pewnie nie, chociaż rozsądek by podpowiadał pozwolić naturze zrobić swoje.. tymczasem już ją kochamy i będziemy walczyć cokolwiek się stanie.
Prosimy o wsparcie ❤️
Link do zbiórki w komentarzu.
Nasze ślepaczki
Nasze ślepaczki, nadal czekają na ten wyjątkowy dom ❤️
Kochani! Mamy mały problemik. Nasza ostatnia dostawa karm
Kochani! Mamy mały problemik. Nasza ostatnia dostawa karm, została pożarta w 3 dni i taki zapas został nam na około 70 kotów w kociarni.
Czy ktoś ma zalegające karmy, których Wasze kotki nie jedzą, albo po prostu podzieli się swoim zapasem?
Karmy można będzie dostarczać podczas wieczornego dyżuru (piszcie priv) lub można dzwonić: 502377989.
Dlaczego warto adoptować te nieśmiałe i wycofane koty? Nasza spokojna Rozalka
Dlaczego warto adoptować te nieśmiałe i wycofane koty? Nasza spokojna Rozalka, rozkwitła u swoich nowych ludzi 🌹 Co więcej, stała się nieodłączną przyjaciółką rezydenta Puszkina.
W fundacji nigdy nie spała z innymi kotami i nie do końca byliśmy pewni, czy będzie dobrym wyborem, jako towarzyszka dla kota.
Zaufaliśmy jednak intuicji jej i nowych opiekunów, którzy wspólnie podjęli decyzję.
Efekt widoczny na zdjęciach ❤️
Nasi podopieczni
Nasi podopieczni, uratowani z gminnej przechowalni. W ostatniej chwili, maluszki zostały zabezpieczone przed panleukopenią, którą prawdopodobnie były już zainfekowane kiedy do nas dotarły.
Ich koledzy niestety nie mieli tyle szczęścia, a te dwa malce, wraz ze starszym od nich kociakiem, udało się uchronić przed najgorszym.
Dzieciaki przebywają w domu tymczasowym w Tarnobrzegu i szukają domu wyłącznie razem.
Do adopcji poleca się nasza białaczkowa Helenka. Kotka przeszła już 3 serie terapii kocim interferonem
Do adopcji poleca się nasza białaczkowa Helenka. Kotka przeszła już 3 serie terapii kocim interferonem, co sprawiło, że objawy częściowo zniknęły.
Kotka jest prawdziwą dobrą duszą… kochającą ludzi i wspaniale dogadującą się z innymi kotami.
Czy ona też dostanie szansę na prawdziwy dom?
Pamiętacie Lorelai – Kotkę ze złamaną łapką? Dziewczynka kończy już swój 6-tygodniowy pobyt w klatce. Czeka ją jeszcze jedna operacja wyciągnięcia śruby i będzie mogła powoli wracać do normalnego życia. Lori jednak nie do końca odnajduje się w dużym stadzie kotów. Już widzimy
Pamiętacie Lorelai – Kotkę ze złamaną łapką?
Dziewczynka kończy już swój 6-tygodniowy pobyt w klatce. Czeka ją jeszcze jedna operacja wyciągnięcia śruby i będzie mogła powoli wracać do normalnego życia.
Lori jednak nie do końca odnajduje się w dużym stadzie kotów. Już widzimy, że życie poza klatką, w naszej kociarni, będzie dla niej dużym stresem.
Na swoim terenie, który obecnie stanowi kenel, jest jednak pogodna i zabawowa. Lubi czesanie i zabawy, domagając się uwagi ze strony człowieka ❤️
Szukamy jej wspaniałego domu, który wynagrodzi jej ból i samotność, jakie stanowiły dużą część jej życia.
Kto pokocha i da dom?
Te kocie maluszki miały bardzo dużo pecha…urodziły się na polskiej wsi
Te kocie maluszki miały bardzo dużo pecha…urodziły się na polskiej wsi, na wchodzie Polski 🙁 Mimo wielu rozmów, jakie prowadziliśmy z wiejskimi urzędnikami gminnymi, oni wciąż problem bezdomności chcą rozwiązywać brakiem pomocy (zaprzestanie karmienia, leczenia…w skrócie: pozostawienie na pastwę losu).
Na dodatek, te kociaki urodziły się na posesji ludzi nadużywających alkoholu, którzy nie chcą ich tam. Jeden kociak już zaginął i obawiamy się, że stała mu się krzywda 🙁
Abyśmy mogli im pomóc, potrzebujemy Waszego wsparcia. Zgłosił się dom tymczasowy, który mógłby zaopiekować się maluchami, jednak nie ma możliwości pokryć wysokich kosztów związanych z opieką weterynaryjną, karmą i żwirkiem.
Maluchy musiałyby zostać odrobaczone i wkrótce zaszczepione dwukrotnie.
Konieczne byłoby też zrobienie zapasu dobrej jakości karm.
My niestety, końcem sezonu na kociaki, nie mamy już praktycznie żadnych zasobów aby pomagać kolejnym kocim rodzinkom. Panują u nas groźne wirusy, a ogromne koszty pochłonęło ratowanie zainfekowanych kociąt 🙁
Pomożecie?
Link do zbiórki – w komentarzu.
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: kociaki ze wsi)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org
Kashmir to cudowna
Kashmir to cudowna, rezolutna, około 3 – miesięczna kotka, która została znaleziona na jednym ze stalowowolskich osiedli. Dziewczynka wspaniale funkcjonuje w stadzie kotów i dlatego szukamy jej domu z co najmniej jednym kocim towarzyszem.
Malutka lgnie również do ludzi, więc będzie wspaniałą przyjaciółką na lata <3
Jest już dwukrotnie zaszczepiona i odrobaczona.
Kochani. Jesteśmy załamani. Mamy do zapłacenia pierwszą z faktur
Kochani. Jesteśmy załamani. Mamy do zapłacenia pierwszą z faktur, za operację złamanej łapki małej Zulki. Nie potrafimy odmawiać kotom pomocy i jeśli trzeba decydujemy się nawet na drogie zabiegi 🙁 Zawsze wiemy, że nie jesteśmy sami i otrzymamy konieczną pomoc.
W tej chwili Fundacja jest w trudnej sytuacji finansowej, gdyż podopiecznych mamy znacznie więcej, niż w innych okresach roku. O każdego walczymy ile sił, ale momentami dopada nas już zwątpienie 😓
Nie udało się zebrać nawet połowy kwoty, potrzebnej na operację Zulki, a już wkrótce pojawią się nowe koszty. Jedna operacja to nie jest całe leczenie. Musimy ją jeszcze zawieźć na zdjęcie szwów i opatrzenie rany a następnie na usunięcie drutów z kości.
Nie wiemy dlaczego Zulka nie wzbudziła zainteresowania w naszych czytających. To taka słodka i pełna życia kotka która nie zasługiwała na to aby w tym wieku stać się już inwalidką. Gdybyśmy jej nie pomogli, groziłaby jej amputacja łapki.
Dlatego ponawiamy prośbę i wierzymy w to że jeśli każdy dorzuci dwa grosze, zbierzemy potrzebną kwotę.
Pamiętajcie że każda zakończona sukcesem akcja ratowania kociaka, pozwala nam ratować dalej. Z długami nic nie zrobimy 🙁
Link do zbiórki – w komentarzu.
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Zulka)
lub:
Paypal: info@kociawyspa.org