Lotta - obecnie na leczeniu
Otrzymaliśmy zgłoszenie o starszej kotce, skulonej w jednym z okienek piwnicznych na terenie Stalowej Woli. Kotka ewidentnie cierpiąca, chora, nie mająca sił, żeby poszukać jedzenia i schronienia.
Poprosiliśmy o zawiezienie jej do naszej zaprzyjaźnionej lecznicy.
Jak się okazało – kotka faktycznie jest już w podeszłym wieku. Ma ogromne problemy z zębami, przez które bardzo, bardzo cierpi. Konieczne będzie wykonanie kilku zabiegów, gdyż praktycznie wszystkie zęby wymagają usunięcia, a bez RTG stomatologicznego nie uda się usunąć wszystkich korzeni (u starszych kotów najczęściej występuje rozpad zębów).
To jednak nie koniec cierpienia kotki – wstępne badania pokazały poważne problemy z wątrobą. Leczenie będzie długie i mozolne 🙁
Lotta – bo tak dostała na imię ta biedna kotka, ma jeszcze szanse pożyć w zdrowiu i bez bólu, ale walka o to będzie długa i kosztowna.
Lotta jest bardzo przyjaznym kotkiem.
Elle - obecnie na leczeniu
Zostaliśmy pilnie wezwani do lecznicy… sprawa poważna, kwestia życia i śmierci. Na miejscu zastaliśmy kotkę w stanie skrajnego wyniszczenia, z objawami neurologicznymi (tiki nerwowe) i zmianami w oczach (anizokoria, krwiaki w jednym oku). Kotka jest jeszcze młodziutka, ale widać po niej, że jest zdecydowanie za chuda. Choruje od kilku tygodni. Objawy neurologiczne pojawiły się wczoraj. Diagnoza – FIP neuro i oczny (gorzej chyba być nie mogło). Kicia należy do starszego pana, który ma bardzo dużo kotów. Pan nie radzi sobie nawet z najprostszym podaniem tabletki…co dopiero leczenie kotki przez 3 miesiące i poniesienie tego kosztów.
Po długiej rozmowie, uświadomiony o tym, że właśnie usłyszał wyrok, poprosił nas o zabranie jej.
Tragiła do nas i jest leczona.




Fenix - obecnie na leczeniu




Wydaje się być zadowolony z życia i zrelaksowany, a tak naprawdę przecież o to nam chodzi 💕
Mamy nadzieję, że zabieg ułatwi mu poruszanie się.



Malinówka - obecnie na leczeniu








Fluffy - obecnie na leczeniu
Nasz malutki Bałwanek, jest kotkiem nie do końca oswojonym. Zamieszkiwał razem z mamusią okolice oczka w Stalowej Woli, gdzie przed zimnem i deszczem chroniło je pudełko owinięte w worek na śmieci.
W końcu, karmicielce udało się złapać oba kotki i zabezpieczyć przed zimą w kociarni.
Kotek jest u nas od dwóch miesięcy i w końcu zaczyna przełamywać strach i bawić się, jak przystało na kociątko ❤️
Teraz najlepszy byłby dla niego prawdziwy dom i opiekunowie, którzy poświęciliby mu więcej czasu i uwagi.

Latte - obecnie na leczeniu
Nieśmiale przypominamy o Latte – kocurku o urodzie lodów śmietankowych i charakterze prawdziwego kota – pomysłowy, sprytny, w jednej chwili poluje na muchę niczym prawdziwy tygrys, a za chwilę jest najsłodszym misiem na ziemi 🙂
Jedynym powodem, dla którego nikt go jeszcze nie adoptował, jest to, że każdy odwiedzający fundację wybiera koty mniej adopcyjne, twierdząc, że o Latte pewnie domki się zabijają.
Musimy w końcu powiedzieć to głośno – JUŻ CZAS!
Prosimy przyszłych opiekunów Latte o pilne zgłoszenie się po swojego kota <3














WIRTUALNY OPIEKUN:
Elżbieta
Monika z Wrocławia
Baton - obecnie na leczeniu
Baton latami błąkał się po jednej z wsi w powiecie niżanskim. Przeganiany, kopany…musiał zdobywać jedzenie i schronienie, a nic nie było pewne. Kiedy w końcu trafił do nas, mieliśmy wrażenie, że wszystko go cieszy. Mógł w końcu odpocząć od ciągłego trybu walki o życie. Radość ta nie trwała jednak długo. Najpierw pojawiły się problemy z zębami i dziąsłami, przysparzając mu ogromu bólu, a teraz to – FIP. Zaczęło się od zmian na oku i rozległego owrzodzenia. Od razu udaliśmy się do okulisty i wdrożyliśmy leczenie. Niestety, z dnia na dzień było coraz gorzej – pojawiła się żółtaczka, silna biegunka, Baton przestał jeść i wymiotował. Kolejne badania pokazały bez wątpienia, że wszystkie te objawy, choć niektóre nietypowe, wynikają z częstego ostatnio wśród kotów FIPa. Pęka nam serce, że Baton nie nacieszył się dobrym życiem z pełną miseczką i dachem nad głową 🙁