KRS: 0000462235 | info@kociawyspa.org

Bez kategorii


Pilne!!! Szczeniak w schronisku! Persefona

Pilne!!! Szczeniak w schronisku!
Persefona, wiek. Ok. 3 miesiące.
Błagamy choćby o tymczas! 🥺
Kontakt: 662*952*039

Źródło:

Zuzia to wspaniała i wyjątkowo energiczna sunia – prawdziwy wulkan energii i dobrego humoru ❤️ Przebywa obecnie w hoteliku

Zuzia to wspaniała i wyjątkowo energiczna sunia – prawdziwy wulkan energii i dobrego humoru ❤️ Przebywa obecnie w hoteliku, gdzie trafiła po trudnej dla niej tułaczce i smutnych życiowych okolicznościach 🥺 Ma około 5 lat i waży ok. 14 kg. To taka miniaturowa wersja golden retrievera, ze wspaniałym ciepłym i łagodnym charakterem i piękną, połyskującą rudą czupryną 🥰 Szuka kochającego domu i opiekunów, którzy będą mieli dla niej czas i poświęcą jej dużo uwagi. Nr tel w sprawie adopcji: 504*076*122

Źródło:

Oba ogłaszane przez nas kociaki

Oba ogłaszane przez nas kociaki, które jeszcze wczoraj były bezdomne, dziś mają domy tymczasowe ❤️ Są karmione i przytulane i w końcu mogą poczuć się bezpiecznie ❤️ Są to chyba najbardziej wdzięczne kociaki na świecie… Nie przestają mruczeć i ugniatać łapkami 🥰 Przepraszamy że nie mogliśmy odpowiedzieć na wszystkie Wasze wiadomości. W pewnym momencie zrobiło się ich tak dużo…a nam jak zwykle brakuje doby na wszystkie obowiązki. Do kwestii adopcji wrócimy po odrobaczeniach i szczepieniach. Ogromne podziękowania dla tymczasowych opiekunów i wszystkich osób które uczestniczyły w ratowaniu maluszków ❣️

Źródło:

Pilnie potrzebni wolontariusze na nasz poranny środowy dyżur u psiaków. Jest nas troszkę za mało a mamy tylko ten jeden raz w tygodniu 💔 Jeśli znajdzie się ktokolwiek z samochodem

Pilnie potrzebni wolontariusze na nasz poranny środowy dyżur u psiaków. Jest nas troszkę za mało a mamy tylko ten jeden raz w tygodniu 💔
Jeśli znajdzie się ktokolwiek z samochodem, to będzie już szczyt radości ❣️
Jeśli jesteście zainteresowani, prosimy o kontakt na priv.

Źródło:

Mamy milion zapytań o kociaka carpati

Mamy milion zapytań o kociaka carpati, a malutka burasia właśnie spędzi kolejną noc bez mamusi… całkiem sama. Od wielu dni nikt jej nie zabrał, bo dobre serca mamy tylko dla tych nietypowych…

Źródło:

Dom stały lub tymczasowy potrzebny na cito. Kociak nie jest zabezpieczony 😭 Z uwagi na wyjątkowe umaszczenie carpati

Edit: przez ostatnie tygodnie byliśmy przekonani, że wszyscy w środku lata myślą wyłącznie o wakacjach i stąd nikłe zainteresowanie adopcjami kotów. Z bólem serca dowiadujemy się o wszystkich tych kociakach, które giną na ulicy, tylko dlatego, że nikt ich nie chce choćby zabezpieczyć. Nikt nie może. Tymczasem w ciągu 3 godzin, o tego jednego kotka mieliśmy około 150 zapytań. Tylko dlatego że ma inny kolor futerka. Przykro nam ale nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wszystkie te wiadomości, tym bardziej że większość z nich jest na tyle zdawkowa, że musielibyśmy prowadzić długie konwersacje, aby dowiedzieć się czegokolwiek o potencjalnych opiekunach. Kociak zostanie zabezpieczony w najlepszym miejscu, jakie mogliśmy sobie wymarzyć. Do kwestii adopcji wrócimy na spokojnie, kiedy będzie już odrobaczony i zaszczepiony. Mamy też nadzieję że chociaż jedna osoba, wyciągnie z tej sytuacji jakiś wniosek. Nas ona zasmuciła 🥺 Dom stały lub tymczasowy potrzebny na cito. Kociak nie jest zabezpieczony 😭 Z uwagi na wyjątkowe umaszczenie carpati, kontakt w sprawie adopcji wyłącznie na priv. Kociak ma czas do wtorku rana, kiedy to jego karmiciel wyjeżdża i odłowienie go może już być niemożliwe.

Źródło:

W ciągu dwóch dni

W ciągu dwóch dni, przyniesiono mam pod drzwi dwa koty – w tym małego Gienia.
Zdajemy sobie sprawę że większość osób interesuje się naszą fundacją, dopiero kiedy znajdzie kota i potrzebuje naszej pomocy. Prawda wygląda tak, że pomożemy na tyle, na ile sami mamy pomoc. Mimo ogólnie panujących przekonań, w fundacji nic nie dzieje się samo, a my czarodziejskich różdżek nie mamy w posiadaniu. Dzieje się to rękami przeciążonych osób, w ilości kilku sztuk…
Co więcej, wniesienie takiego Gienia do fundacji, jest dla niego realnym zagrożeniem życia.
Dlaczego?
Ponieważ przez nasze progi przewijają się również koty chore na ciężkie choroby wirusowe. Przykładowo – parwowirus utrzymuje się w środowisku do roku. Można go co prawda usunąć różnymi chemikaliami, jednak stężenie tych chemikaliów musiałoby być tak duże, że praktycznie musielibyśmy wynieść wszystkie nasze koty z Kociarni.
Kalicywirus z kolei, potrafi spowodować że kot, który przeszedł go jako mały kociak, zaraża nim przez całe życie. Wywołuje bardzo przykre objawy, a małe kociaki umierają na niego w ogromnym cierpieniu. Koty na te choroby chronią szczepienia, a pod nasz próg trafiają maluchy bez szczepień.
Dodatkowo, w każdym momencie, mamy na leczeniu w fundacji kilkadziesiąt kotów – są to różnego rodzaju infekcje wirusowe lub bakteryjne – też groźne dla maluszków.
Z drugiej strony, taki kociak jak Gienio, nie ma kompletnie żadnej odporności. Dlatego to, co dorosłe koty przechodzą w ciągu tygodnia i zdrowieją, dla małego Gienia jest śmiertelne.
Przestaliśmy już wierzyć w to, że domy tymczasowe magicznie się znajdą. Widzimy że ludzie nie chcą pomagać, a szczytem wysiłku jest zgłoszenie problemu do fundacji.
My jednak, bez pomocy, nie mamy możliwości przyjmowania małych kociąt bez szczepień.
Wszystkie miejsca, które potrafimy zorganizować dla takich maluszków, zwykle są zajęte po dwóch – trzech tygodniach sezonu na kociaki.
Przykro nam, że musimy odmawiać i wbrew wszelkim pretensjom, nie jesteśmy wszechmocni. Każdy człowiek gdzieś się kończy 🥺
I teraz: o co apelujemy w tym przydługim wywodzie…
1. Ludzi dobrego serca, prosimy o zgłaszanie się jako domy tymczasowe. Jest to bardzo dobre rozwiązanie jeśli chcecie pomagać, a nie chcecie brać odpowiedzialności na nieograniczenie długi czas. Mając takiego kociaka na tymczasie, możecie nas prosić o karmę lub pomoc w opiece weterynaryjnej. Jesteśmy praktycznie na każde wasze zawołanie 😅
2. Prosimy nie przynosić nam kociąt pod drzwi Kociarni. W Fundacji jest dla nich niebezpiecznie, a na dyżurach są często osoby, które nie wiedzą co zrobić z taką prośbą i nie decydują o przyjmowaniu kotów do fundacji. Jeśli znajdziecie małego kociaka, musicie zorganizować miejsce w którym będzie można go zabezpieczyć (tak, we własnym zakresie – wiemy, że to niełatwe, robimy to od 12 lat). Wtedy kontaktujecie się z nami, a my informujemy, czy mamy dla niego miejsce, czy też doradzimy gdzie jeszcze szukać. Ewentualnie dodamy post.

Źródło:

Ta przecudna sunia w typie labradorki to Konfitura. Ma 3 lata i waży ok. 19 kg. Przebywa obecnie w schronisku i bardzo tęskni za codzienną obecnością człowieka :( Konfitura jest dość spokojna i grzecznie spaceruje u boku opiekuna. Najważniejsze jest dla niej

Ta przecudna sunia w typie labradorki to Konfitura. Ma 3 lata i waży ok. 19 kg. Przebywa obecnie w schronisku i bardzo tęskni za codzienną obecnością człowieka 🙁 Konfitura jest dość spokojna i grzecznie spaceruje u boku opiekuna. Najważniejsze jest dla niej, aby być widzianą, dostrzeganą i kochaną przez człowieka. Widzimy, że ten stan zawieszenia, kiedy nie ma nikogo, jest dla niej bardzo trudny, a każdy spacer wydaje się być światełkiem w tunelu. Nie na długo jednak – jesteśmy tam tylko raz w tygodniu 🙁 Pilnie szukamy jej dobrego domku, z którego już nigdy nie trafi na ulicę. Tel. 608*051*027

Źródło:

Czasami pod pospolitym futerkiem

Czasami pod pospolitym futerkiem, kryje się naprawdę wyjątkowa kocia dusza. Taki właśnie jest Groszek. Początkowo nie zwraca się na niego uwagi – jest cichutki i nienarzucający się, lecz spędzając troszkę więcej czasu w fundacji, zauważamy jego wspaniale łagodny charakter i wielkie kochające oczka. To jest kot który emanuje miłością, a w jego otoczeniu robi się miło i przyjemnie. Kot którego chciałoby się mieć przy sobie przez cały czas ❤️ Zdajemy sobie sprawę, że dla większości osób, powierzchowne cechy kota są najważniejsze. Ma mieć długą sierść lub określony kolor oczu… Ewentualnie jakąś wyjątkową historię która mogłaby pozwolić poczuć się choć trochę wyjątkowymi, tylko dlatego że adoptujemy kota z historią. Jeśli jednak to czego szukacie, to prawdziwy przyjaciel… Przy tym nie potrzebujecie fajerwerków i historii jak z filmu – Groszek Was zachwyci. Nasi wolontariusze w większości już odkryli jego wspaniałą osobowość ❤️

Źródło:

Grzecznościowo „Jakiś czas temu zagościła u mojej babci bezdomna kotka . Urodziła cztery kociaki

Grzecznościowo Oddam kotkę i kociaka w dobre ręce / do domu tymczasowego Do oddania kotka i jej synek. Kotka była bezdomna, przybłąkała się do mojej babci i urodziła tam maluchy. Szukamy dla nich kochającego domu (stałego lub tymczasowego). Kontakt: 514672431

Źródło: