Wiecie co jest lepsze niż kot? Dwa koty.
I tak właśnie, do adopcji polegają się Smerf i Rudi. Dopasowane pod każdym względem. Problemów tyle co jeden kot, a radości – tyle co siedem 🙂

Źródło:

Dziś (04 kwietnia) obchodzimy Światowy Dzień Bezdomnych Zwierząt. Z tej okazji, nasz dzień był pełen interwencji, z których część na długo pozostanie nam w pamięci. Kilka naszych kotów gorączkuje, kilka smarka, część nie chce jeść, a część z jakiegoś powodu ma depresję i nie wychodzi z kryjówki… Robimy co możemy, aby zapewnić im wszystko, czego ich kocie dusze potrzebują, kiedy to dostajemy zgłoszenie…
…kotek ze złamaną łapką, który pojawił się znikąd i czeka na pomoc.
Jak się okazuje, ma niesprawną łapkę i żadnego czucia w w niej. Ma też milion kleszczy, zmiany skórne i jest bardzo odwodniony. Pod dłuższą sierścią czuć każdą kosteczkę i wyraźnie zarysowany kręgosłup. Kotka (jak się okazuje), jest skrajnie zmęczona, gdyż od razu po jej „przechwyceniu” zapada w sen, a wstaje tylko kiedy kroplówka jej już za bardzo dokucza lub kiedy jedzonko w miseczce pachnie pod nosem.
Po kilku godzinach organizowania maluchowi pomocy, otrzymujemy kolejne zgłoszenie: skatowany, ciężko ranny kocur…prawdopodobnie niewidomy. Oczy zaklejone ropą, połamana żuchwa, na głowie ślad od uderzenia, który uszkodził czaszkę. Skrajnie odwodniony…nie może jeść ani pić. Jego zdjęcia nie nadają się do publikacji. Otrzymał pierwszą pomoc i jutro pokaże czy dostanie szansę na życie, czy zostanie uwolniony od dalszego cierpienia.

Kochani, pamiętajcie o nas, nawet kiedy nie prosimy o pomoc. Jesteśmy codziennie zwarci o gotowi dla tych wszystkich kocich bezdomniaków – nie tylko w ich dzień.
Cały czas potrzebujemy wsparcia finansowego, wolontariuszy (najlepiej mobilnych), karm, żwirków, środków czystości i każdego innego wsparcia.

Źródło:

Podziękowania dla Gabinetu Weterynaryjnego AS w Nowej Dębie za prezenty dla naszych kotków 🙂 Dotarły do nas akurat kiedy zaczęło brakować żwirku 😀

Źródło:

W okolicy bloku Poniatowskiego 57b w Stalowej Woli zaginal kot. Moze ktos go widzial, na pewno jest wystraszony. Nie zna zycia podworkowego, moze siedzi gdzies w piwnicy albo na klatce schodowej. Prosze o udostepnianie i kontakt jesli ktos wie gdzie sie podziewa zguba.

Źródło:

Bardzo prosimy o pomoc dla Zeusa. Kotek trafił do nas w strasznym stanie…potrzebne środki na diagnostykę i leczenie 🙁
Nr konta: 72 1930 1233 2730 0727 8897 0001
Paypal: info@kociawyspa.org
Lub poprzez zbiórkę:
http://przyjacielskadlon.pl/signup/vanikinewstyle/1dcd8edc2dd3550ab2eca4aec69e1e83?src=2af12fd27920942da3d5fa18a648f30f&sid=zeus

Źródło:

STALOWA WOLA (lub okolice)
Pilnie potrzebujemy kotki karmiącej. Na hucie kocica porzuciła swoje tygodniowe kociątko.
tel. 502 344 095, 502 377 989

Źródło:

Lubiś bardzo potrzebuje pomocy 🙁
Kochani, Lubiś to 6-letni przesympatyczny kocurek o krzywych łapkach i najlepszy przyjaciel starszego pana. Jego opiekun (choć podobno to kocurek jest opiekunem pana, a nie na odwrót) ma już 94 lata i w przyszłym tygodniu zostanie zabrany przez rodzinę na drugi koniec Polski. Niestety, rodzina nie uwzględnia w tych planach kota, a ich pomysł to wypuścić Lubisia w piwnicy.
Zostaliśmy poproszeni o pomoc i obiecaliśmy, że zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby kotek był bezpieczny i kłak mu z głowy nie spadł.
Mamy ogromne obawy, że wychowany w domu jedynak, nie poradzi sobie w warunkach fundacyjnych 🙁
Dlatego bardzo prosimy o dom tymczasowy lub stały dla tego uroczego stworzenia.

Źródło:

Krokiet to młodziutki kocurek, który świetnie dogaduje się z innymi kotami. W stosunku do ludzi przyjazny, lecz na początku troszkę nieśmiały.
Krokiecik ma spokojne usposobienie (jak na młodego kocurka), jest grzeczny, cichutki i nienarzucający się.
Został znaleziony wiele miesięcy temu – porzucony przez ludzi przy ruchliwej drodze, razem z braciszkiem. Drugi kociak niestety nie miał tyle szczęścia i nie doczekał pomocy – wpadł pod samochód.
Krokiet jest już wykastrowany, odrobaczony i zaszczepiony.

Źródło:

Już bardzo długo, na swój nowy dom czeka wyjątkowy kotek – Smerf. Jego imię wzięło się od niebieskiego koloru jego ogona, który wbrew wszelkim plotkom jest w 100% naturalny 😀
Smerfik jest kotem wyjątkowo przytulastym…kocha każdego człowieka i nie ma w sobie za grosz agresji. Świetnie też dogaduje się z kotami. Nawet te charakterne i zaczepne, traktują go jak syna – obejmują i liżą po głowie.
Poza tym, Smerfik ma dość osobliwy zwyczaj, który jest prawdopodobnie efektem zbyt wczesnego odebrania go od matki. Kocurek kocha ssać ludzkie dłonie, mrucząc przy tym bardzo głośno.
Smerf jest kotem wyjątkowym i na taki dom czeka. Koniecznie z kocim towarzyszem – najchętniej w dwupaku z jednym z jego najlepszych fundacyjnych przyjaciół (Ritą, Rudim albo Lucasem).
Satysfakcja nowych opiekunów – gwarantowana!

Źródło:

I jeszcze trochę Flipa na koniec dnia 🙂

Źródło: