Feliś trafił do Felineusa z naszej fundacji i stał się tam jednym z ulubieńców. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za przejęcie opieki nad nim, gdyż u nas kompletnie się nie odnajdywał. Niedawno dowiedzieliśmy się że ciężko zachorował i trafił do szpitalika.
Potrzebna pomoc.