Fundacja to ludzie. W fundacji nic nie dzieje się samo…to ludzie, którzy ją tworzą, pozwalają jej kontynuować działalność i ratować kolejne potrzebujące koty.
Niestety, oprócz małej garstki osób, które są w fundacji od lat, zaangażowanie zwykle kończy się na kilku dyżurach.
Wiemy, że każda taka organizacja mierzy się z brakiem chętnych, dlatego z pokorą podchodzimy do tematu.
Chcemy jednak delikatnie przypomnieć, że potrzebujemy Was – ludzi o wielkich sercach, zaparciu i konsekwencji w działaniu, chęci zmiany świata na lepsze, nawet kosztem własnej ciężkiej pracy.
Wiemy, że tacy ludzie to perełki, ale każda jedna taka osoba jest na wagę złota.
Jeśli to widzicie, odezwijcie się! Dołączcie do nas!
