Kochani, my wciąż walczymy o przetrwanie fundacji, a interwencje, które przeprowadzamy, powiększają wciąż nasze zadłużenie w lecznicach.
Bardzo prosimy o pomoc w uregulowaniu choćby części z nich, aby drzwi lecznic weterynaryjnych pozostały dla nas otwarte.
Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem wyrozumiałości współpracujących z nami weterynarzy, ale wiemy, że dobroci nie można nadużywać w nieskończoność.
Jedną z takich interwencji było ratowanie Pinky i Floyda. Kociaki mają się coraz lepiej i chcielibyśmy umówić je na zabiegi sterylizacji i wysłać do najlepszych domów na świecie.
Każde wsparcie na wagę złota <3
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pink-i-floyd