Mały „update” od Gabrynia


Mały „update” od Gabrynia. Kociak, który w listopadzie poważnie zachorował, do dziś walczy o wzrok 🙁
Mimo rozpisanego już w wtedy szczegółowego leczenia, wdało się zakażenie bakteryjne tak poważne, że maluszek całkowicie stracił wzrok.
Po kolejnej wizycie u profesora okulisty i nowym planie leczenia (było to w drugiej połowie grudnia), zaczęliśmy obserwować poprawę. W kooońcu!!!
Dostaliśmy 8 różnych leków, które aplikujemy po kilka razy dziennie – łącznie kilkadziesiąt razy dziennie musimy zakrapiać mu czymś oczka. Dodatkowo, Gabryś przeszedł kolejną antybiotykoterapię, a teraz dostaje 3 różne leki na odporność i witaminy.
Mimo wszystko, maluszek pozostaje pełen radości życia…kocha zabawę, kocha jedzonko, uwielbia przytulanki z wolontariuszami.

Zbliża się czas zakupu kolejnej serii leków, a także wizyty u profesora w Lublinie. Wierzcie nam, niektóre z tych kropli są baaaardzo drogie, a idą jak woda (np. ozodrop – jedna malutka buteleczka – 70 zł) 🙁 Czeka nas jeszcze około miesiąc leczenia, a nie mamy środków, aby opłacić leki i wizyty.
Nadal aktywna jest zbiórka na Gabrynia.
Jeśli zechcecie mu pomóc, będziemy bardzo wdzięczni <3 Link w komentarzu. Nr konta do wpłat: 26 1090 2750 0000 0001 2134 8540. "dla Gabrynia"

Źródło: