Nasze maluchy rosną jak na drożdżach i mimo, że dwoją się i troją, żeby być najsłodszymi kociakami na świecie, nadal czekają na domy w Kociarni


Nasze maluchy rosną jak na drożdżach i mimo, że dwoją się i troją, żeby być najsłodszymi kociakami na świecie, nadal czekają na domy w Kociarni.
Młode kociaki oddajemy do domów wyłącznie z kocim towarzystwem (w „dwupakach” lub do domu z kotem) i wyłącznie do domów niewychodzących.

Źródło: