Niedawno apelowaliśmy o dom dla naszej Limonki – kotki nieszczęśliwej, sfrustrowanej, sprawiającej wrażenie problemowej.
I tak, po około roku oczekiwań, Limonka trafiła do wspaniałego domu, gdzie jest zupełnie innym kotkiem.
Miłość działa cuda, jak się okazuje <3
Zachęcamy do rozważenia w swoich decyzjach adopcyjnych, również kociaków, które nie wskakują jako pierwsze na kolana, nie miałczą najgłośniej, nie mają najpiękniejszego futerka, ani nie są w żaden sposób przebojowe, czy wyróżniające się.
Niektóre z nich po prostu tak nie potrafią... Nie czują się u nas komfortowo i wolą usunąć się w kącik, niż zabiegać o ludzką uwagę. Te same, wycofane i nieśmiałe kotki, rozkwitają w nowych domach (jak Limonka), a ich opiekunowie mają świadomość, że zrobili coś naprawdę wspaniałego.