Sztormik, zwrócony z adopcji z wielkimi pretensjami dotyczącymi jego stanu zdrowia, jest już u nas kilka dni


Sztormik, zwrócony z adopcji z wielkimi pretensjami dotyczącymi jego stanu zdrowia, jest już u nas kilka dni.
Kotek zaczyna się przełamywać…tuli się do nas i ociera ❤️
Od przyjazdu ani razu nie zwymiotował, a dziś udaliśmy się z nim na szczegółowe badania.
Sztormik został dokładnie obejrzany. Nie ma żadnych dolegliwości bólowych, a wyniki krwi są idealne 🥰
Rozpoczynamy poszukiwania dla niego domu, który pokocha go jak członka rodziny i nigdy nie odda.

Źródło: