Nie udało się😭 Maniuś przeżył operację
Nie udało się😭
Maniuś przeżył operację, ale jego organizm nie wytrzymał 😥
Przepraszamy. Nie jesteśmy w stanie więcej napisać. Dziękujemy wszystkim Wam, a w szczególności Pani Gosi. Dziękujemy wszystkim, którzy go wozili jednej lecznicy do drugiej i Pani Zosi, za transport na ostry dyżur 😭
Nasz Julian od wczoraj w nowym domu 😍
Nasz Julian od wczoraj w nowym domu 😍
Kochani! To jest kwestia ratowania życia! Mamy mało czasu
Edit: Maniuś miał krwotok do otrzewnej i opłucnej. Wymaga transfuzji krwi 🙁
Kochani! To jest kwestia ratowania życia!
Mamy mało czasu, więc przypominamy krótką historię Mańka.
Znaleziony w 20-stopniowy mróz na poboczu, łagodny i wdzięczny kocurek, został umieszczony w naszej Kociarni. Mimo tego, że mruczał i ugniatał łapkami, szybko zorientowaliśmy się, że coś jest nie tak…jego oddech był niepokojąco ciężki – to jest zawsze zły znak.
Przez kilka dni, biegaliśmy z nim po kilku lecznicach, włącznie z pilną nocną wizytą, gdzie Pani Doktor musiała jechać kilkanaście kilometrów, aby ratować mu życie.
Dziś rano, jego stan był jeszcze gorszy. Trafił na ostry dyżur w Rzeszowie, a tam padła nowa diagnoza – przepuklina przepony.
Operacja jest ryzykowna i kosztowna. Musimy szybko zadecydować czy ratujemy Maniusia, czy pozwalamy mu odejść. Pękają nam serca 🙁
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/walka-o-maniusia
Dane do przelewów:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (w tytule: Maniuś)
lub:
PayPal: info@kociawyspa.org
Plusik trafił do nas w wyniku małego nieporozumienia. Ratowaliśmy małe kociątka z terenów wiejskich. Jeden z nich okazał się nie taki mały 😉 Plusik to cudowny
Plusik trafił do nas w wyniku małego nieporozumienia. Ratowaliśmy małe kociątka z terenów wiejskich. Jeden z nich okazał się nie taki mały 😉
Plusik to cudowny, rozmruczany koci młodzieniec, który rozweseli każdy dom. To przyjazny, wdzięczny kocurek, chodzący krok w krok za człowiekiem ❤️
Jest już wykastrowany i dwukrotnie szczepiony.
Do domu niewychodzącego, z innym kotem.
Przypominamy naszego Franka. Wiejski kocurek
Przypominamy naszego Franka. Wiejski kocurek, w wieku około dwóch lat, który tak docenił człowieka i życie pod dachem, że wręcz wyprosił nas, aby nie oddawać go w miejsce bytowania. Franek jest spokojny, przyjazny i oddany człowiekowi, a jego hobby to polowanie na smakowite chrupeczki 😍
Kastrowany i szczepiony 🫡
Jeszcze raz szukamy transportu dla Julka. Stalowa Wola – Kraków. Najlepiej jutro (piątek) albo sobota 🙏
Jeszcze raz szukamy transportu dla Julka.
Stalowa Wola – Kraków. Najlepiej jutro (piątek) albo sobota 🙏
Taki kotek został nam zgłoszony późnym wieczorem. Siedział przy drodze na odludziu
Taki kotek został nam zgłoszony późnym wieczorem. Siedział przy drodze na odludziu, w miejscowości oddalonej o kilkadziesiąt km od Stalowej Woli. Nie ruszał się i nie szukał już pomocy. Temperatura dochodziła do – 20 stopni… To miała być jego ostatnia noc.
Na szczęście nasza wolontariuszka była jeszcze w Kociarni i zgodziła się poczekać na niego, podczas kiedy znalazca kotka pędził już do nas.
Tak wyglądają jego pierwsze chwile w cieple. Nie widać tego na filmiku, ale jest bardzo wychudzony i okropnie zapchlony. Nie przeszkadza mu to być najszczęśliwszą istotą na świecie 🥹
To jednak nie koniec problemów. Kotek ma silną duszność, a to nie jest dobry znak.
Już wkrótce napiszemy więcej. Kocurek jest w naszej Kociarni. Jeśli wspieracie to co robimy i chcecie, aby każdy potrzebujący kot otrzymał pomoc – prosimy, wesprzyjcie też utrzymanie tego miejsca, bo jest nam w ostatnich czasach bardzo ciężko 🙏❤️
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/pomozcie-utrzymac-kociarnie