Klara - obecnie na leczeniu
Wiek: ok. 2 lata
Żabcia i Klara to dwupak nie do rozdzielenia. Żabka została przez nas wykarmiona od oseska. Wstawaliśmy do niej w nocy i tuliliśmy całymi dniami, aby nie odczuła tak bardzo braku matki. Klara została znaleziona na zajezdni autobusowej w Stalowej Woli. Przyjazne kocie dziecko… zmarznięte i głodne, czekało na pomoc na drzewie i płakało.
Obie kruszynki poznały się w domu tymczasowym i są nierozłączne. Wyglądają jak siostry i zachowują się jak siostry ❤️
Szukamy im najlepszego domu na świecie. Odpowiedzialnego i kochającego 😺
Maluszki są już odrobaczone i zaszczepione.
Żabcia
Wiek: ok. 2 lata
Żabcia i Klara to dwupak nie do rozdzielenia. Żabka została przez nas wykarmiona od oseska. Wstawaliśmy do niej w nocy i tuliliśmy całymi dniami, aby nie odczuła tak bardzo braku matki. Klara została znaleziona na zajezdni autobusowej w Stalowej Woli. Przyjazne kocie dziecko… zmarznięte i głodne, czekało na pomoc na drzewie i płakało.
Obie kruszynki poznały się w domu tymczasowym i są nierozłączne. Wyglądają jak siostry i zachowują się jak siostry ❤️
Szukamy im najlepszego domu na świecie. Odpowiedzialnego i kochającego 😺
Maluszki są już odrobaczone i zaszczepione.
Florentyna
Florentynę kojarzy każdy kto kiedykolwiek odwiedził naszą fundację. Zwykle jej zapoznawaniu towarzyszą takie wypowiedzi jak: „oby Florentyna nie uciekła”, „gdzie jest Florentyna” lub „trzymam ją za łeb, proszę szybko wchodzić” 😂
Florentyna kocha uciekać i osiągnęła w tym fachu perfekcję. Ucieka na klatkę schodową lub sąsiedniego sklepu. Raz nawet uciekła z fundacji, ale po kilku dniach udało się ją znaleźć. W jej złapaniu pomaga chwalenie technik jej ucieczki. Wtedy przychodzi i wskakuje na kolana 😉
Florentynka to kotek wyjątkowy: łobuz I aniołek w jednym. Ale raczej łobuz 😂
Olimpia
Kotka przybłąkała się na jedną z posesji pod Stalową Wolą. Spała w wiacie i była przeganiana przez lokalne koty, broniące swojego terenu. Nie było też łatwo jej złapać, choć od razu wiedzieliśmy, że jest to kotek wychowany w domu, który bardzo długo musiał sobie radzić sam. Olimpia trafiła do fundacji, gdzie została zaszczepiona i wysterylizowana. Jest kochaną, acz nieśmiałą koteczką, która świetnie odnajdzie się w domu spokojnym, z przyjaznymi kotami lub psiakami.
Dom raczej bez dzieci, gdyż kotka nadal jest ostrożna i płochliwa. Wymaga spokoju i cierpliwości, a odwdzięczy się z pewnością wielką kocią miłością.
Wśród naszych kotów obserwujemy prawdziwe przyjaźnie. Na zdjęciu Lipek i Olimpia. Żadne z nich nie wybiera się do domu stałego, a my nie chcemy ich nigdy rozdzielać.
Lipek cierpi na przewlekły katar i plazmocytarne zapalenie dziąseł (wrócił z adopcji prawdopodobnie dlatego, że nie wygląda zbyt „wyjściowo”), zaś Olimpia jest nieśmiała i bardzo spokojna, stąd nikogo jeszcze nie urzekła.
Kiedy Lipuś udaje się na spacer po innych pokojach, kotka tęskni za nim i po powrocie wita go radosnym miałczeniem ❤️
Każdego dnia widzimy je wtulone w siebie i mruczące podczas zasypiania.
Jakiś czas temu, podjęliśmy decyzję, że te kociaki pójdą do domu wyłącznie razem… A jeśli nie znajdą opiekuna chętnego na oba, to my będziemy je kochać najbardziej na świecie.
Tiago
Wiek: ok. 3 lata
Każdy kot jest wyjątkowy, o czym każdy kociarz wie…
A co jest takiego wyjątkowego w Tiago? Tiago jest gadułą i śpiewakiem. Nigdy nie musimy go szukać ponieważ zwykle daje znać donośnym miałkiem, że czekał i tęsknił 😻 Nie są to uciążliwe wokalizy, lecz pojedyncze spontaniczne pokazy siły jego głosu 😹
Tiago jest wyjątkowym i rezolutnym kotkiem, lecz wymaga nieco szczególnej opieki, gdyż miewa nietolerancje pokarmowe.
Myślimy jednak że każdy średnio doświadczony kociarz, który pokocha tego wspaniałego kocurka, da sobie z jego dolegliwościami radę
Erika
Wiek: ok. 6 lat
Pani doktor próbowała znaleźć jej dom. Oczywiście bezskutecznie. Nikt nie chce kulawego burego kota…jeszcze bury puchaty, ale ona jakaś taka szorstka, niezbyt zachęca do przytulania…
Takie właśnie niechciane kotki trafiają do nas. U nas są chciane, mają dom, dostają imię (czasem nawet nazwisko), uczymy się ich charakterów i potrzeb.
Eryczka wyćwiczyła wiszącą łapkę do tego stopnia, że normalnie na niej chodzi. Jest to jedna z sytuacji, które możemy nazwać cudem – gdyż rozważana była nawet amputacja.
Niestety, jakiś czas temu Eryka zaczęła coraz gorzej wyglądać. Bardzo schudła, przestała się myć, po jakimś czasie zaczęła łysieć, a jej wielkie ufne zielone oczka, coraz bardziej błagalnie patrzyły na nas – jakby prosiła o pomoc.
Pierwsze badania nic nie wykazały, lecz kolejne, po jakimś czasie, pokazały obniżone albuminy i podniesioną bilirubinę. Eryka ma FIP suchy i wymaga drogiego leczenia.
Zorro
Zorro to zjawisko piękny, biało – popielaty kawaler o wspaniałym, radosnym i ciekawskim usposobieniu. Wszędzie go pełno i wszystko musi zobaczyć. Kocha zabawy wędką i surowe mięso, za którym potrafiłby doskoczyć naszego 3-metrowego sufitu 😹
Szuka domu niewychodzącego, najchętniej z drugim kotem 💕