Pori
Podczas interwencji wyciągania stada kociaków z piwnicy udało się znaleźć chętne osoby do wzięcia kilku kociąt. Pozostała część nie ma perspektyw na jakąkolwiek poprawę swoich warunków. Są zarobaczone, chude, wymagają pilnie pomocy weterynaryjnej. Również dorosłe kotki tam przebywające czekają na ratunek.
Koci dramat skończył się dla trzech kotów z piwnicy. Dwa dorosłe trafiły do nas, zaś jedno maleństwo do domu stałego. Cała reszta: 8 maluszków i nie wiadomo jak wiele dorosłych, nadal czeka w piwnicy – głodna i bez dostępu świeżego powietrza i światła dziennego.
Do adopcji wyjątkowa kotka Pori 🙂 Przez pierwsze miesiące swojego życia nie miała w ogóle kontaktu z człowiekiem. Na początku ze strachu zastygała w naszym towarzystwie – dosłownie nie mogła się ruszyć. Teraz jest lepiej – je przy nas, zaczyna polować na wędkę, podchodzi obwąchać.. w dalszym ciągu jest ostrożna i czujna, ale z tygodnia na tydzień widać poprawę 🙂 kotka szuka specjalnego domu, ze specjalnymi i cierpliwymi ludźmi. Pori nie jest nakolankowym kotkiem, potrzebuje czasu aby się oswoić i w pełni docenić towarzystwo człowieka. Lubi natomiast spędzać czas obok. Lubi też szukać smaczków pochowanych w mieszkaniu, często zapomina wtedy o strachu. Obecnie je wysokomięsne puszki i mięsko 🙂
Jagoda
Wiek: ok. 6 lat
Kotka trafiła do nas w nieoczekiwany sposób. Właścicielka kotka porzuciła ją, bezkarnie zostawiając go pod drzwiami fundacji w transporterze. To złamało kici serce. Kotka była przerażona całą tą sytuacją. Przez długi czas nie mogła się odnaleźć w fundacyjnych warunkach, wśród gromady kotów. Była zalękniona i nieufna. Po długim czasie w fundacji bardzo się zmieniła.
Oto Księżna Jagoda! Zapraszając ją w swe progi, poczujesz się jak prawdziwy nadworny sługa! Jej Wysokość skutecznie przejmie kontrolę nad Twoim życiem, pokazując Ci, jak wygląda dzień na kocim dworze. Otrzymasz jedyną, niepowtarzalną okazję, by doświadczyć księżczniczkowych humorków (tudzież fochów), radości ze sprzątania kuweto-łaźni oraz machania wędką w tę i we wtę. Jak przystało na zacną damę, Jagoda nie zawsze pozwoli się dotknąć, więc należy uszanować jej wolę i ograniczyć się do ochów i achów nad jej urodą, zachowując bezpieczny dystans (bez obaw- kicia nie ma wirusa, jest zaszczepiona). W zamian odwdzięczy się pełnymi miłości oczami i radosnym towarzystwem na lata. Do adopcji wraz ze swoim prywatnym wiadro-tronem (patrz na zdjęciu), w którym toczy nieustanną walkę z gonitwą myśli.
Kotka jest dość charakterna, lecz lubi towarzystwo człowieka i szuka zamieszania, w którym mogłaby uczestniczyć. Jest to kotka dla wytrawnego kociarza, rozumiejącego indywidualizm i prawdziwą, niezależną osobowość. Najchętniej jako kocia jedynaczka, gdyż Jagoda nie widzi potrzeby dzielenia się człowiekiem, ani czymkolwiek innym z osobnikami podobnymi sobie. Jest wyjątkowa i taka chce pozostać 🙂

Frieda
Wiek: ok. 2 lata
Trafiła pod skrzydła fundacji razem z mamusią i piątką rodzeństwa. U koteczki wykryto wrodzone schorzenie stawów. Przejawia się to tym, iż jej miednica opada w dół, co powoduje lekkie utykanie na tylne łapki. Nie odczuwa przy tym bólu, funkcjonuje całkowicie normalnie. Skacze, biega i bawi się.
Frida jest nieco lękliwa, potrzebuje czasu, żeby zaufać człowiekowi. Uwielbia towarzystwo innych kotów, dlatego też szukamy dla niej domu TYLKO w obecności drugiej kici (tzn. jeśli w domu już mieszka kotek lub istnieje możliwość dobrania towarzysza z fundacji).
Zaszczepiona oraz odrobaczona. Korzysta z kuwety
Dzikuś
Wiek: ok. 4 lata
Dzikuś to kot dla wybranych. Jako mały kociak błąkał się po okolicy ruchliwej ulicy krwawiąc z łapki, okazało się, że trzeba było amputować mu paluszki w tylnej łapce. Mimo to biega, skacze, łapie muchy i komary. Uwielbia zabawy z innymi kotami. Jednak imię zobowiązuje i kotek jeszcze jest dziki, wciąż chowa się po kątach lub ucieka na widok człowieka. Dlatego szukamy mu czułego i cierpliwego domu, który zechce go oswoić. Koniecznie w kocim towarzystwie do szybszego oswajania. Polecany z Badim, Tysonem lub Daichi

Roma
Wiek: ok. 8 lat
Roma była kotką, która.. nie mruczy. Wychowała się w domu z innymi kotami, mimo to woli samotne życie. Nie lubi być w centrum uwagi, wręcz chowa się po kątach. Jest bardzo płochliwa. Głaskana nie wydawała żadnych dźwięków, choć miewała odruchy ugniatania.
Po długiej resocjalizacji Romcia zaczęła mruczeć – zajęło jej to 4 lata. Choć wciąż boi się podchodzić do ludzi to głaskana wykłada się, bodzie główką i mruczy szczęśliwa. Większość czasu spędza w legowisku, ale potrafi również ganiać za laserem lub muchą.
Szukamy dla niej spokojnego domu, cierpliwego, bez dzieci i innych kotów, gdzie opiekun zaakceptuje jej potrzeby.
Córeczka
Córeczka jest kotką, która jako kociak przeszła zapalenie opon mózgowych. Do dziś ma zaburzenia neurologiczne, a jej zachowanie wymaga dużo zrozumienia. Chętnie jednak podchodzi do człowieka, szuka kontaktu i opowiada historie 😉
Córeczka bardzo zaprzyjaźniła się z Bianką. Kotek nigdy nie ogłaszaliśmy… nie wierzyliśmy, że mogą znaleźć domy. Jednak, w ostatnim czasie obie poczyniły ogromne postępy i mimo, że zdajemy sobie sprawę, że wciąż szanse mają nikłe – chcemy spróbować.
Szukamy im domu w dwupaku. Wierzymy że cuda się zdarzają… szczególnie teraz

Bianka
Bianka to spokojna, cicha kotka. Z początku nieufna i bojaźliwa, ale po bliższym poznaniu zamienia się na kochaną przyjaciółkę, która zawsze cię wysłucha.
Bianka została zabrana z działek, jako młody kotek i przez kilka lat nie dała się oswoić. Dziś kocha głaskanie, ale wymaga spokoju i czasu żeby zaufać.
Bianka zaprzyjaźniła się z Córeczką. Kotek nigdy nie ogłaszaliśmy… nie wierzyliśmy, że mogą znaleźć domy. Jednak, w ostatnim czasie obie poczyniły ogromne postępy i mimo, że zdajemy sobie sprawę, że wciąż szanse mają nikłe – chcemy spróbować.
Szukamy im domu w dwupaku. Wierzymy że cuda się zdarzają… szczególnie teraz