Kromi jest jedną z kotek, które zabraliśmy interwencyjnie
Kromi jest jedną z kotek, które zabraliśmy interwencyjnie. Była tak zabiedzona i niedożywiona, że oprócz tego że wyglądała jak skóra i kości, miała poważne ubytki w sierści.
Kotka miała pchły, pasożyty wewnętrzne i świerzbowca usznego, który spowodował poważny stan zapalny uszu.
Mimo tego że jest u nas już ponad miesiąc, nadal jest bardzo chuda i wycofana.
Z satysfakcją obserwujemy jednak, że z każdym dniem robi się coraz bardziej ufna, jej oczka stają się coraz weselsze, a kiedy ją głaszczemy coraz mniej czuć kręgosłup ☺️
Powoli zaczynamy rozglądać się za domem dla Kromi. Na pewno szukamy jej domu spokojnego i doświadczonego w pracy z kotami, a przede wszystkim oferującego ogrom miłości i zrozumienia ❤️
Oto kotka zabrana z gminnej przechowalni, o której pisaliśmy ostatnio
Oto kotka zabrana z gminnej przechowalni, o której pisaliśmy ostatnio. Tym razem udało się sfotografować ja w odrobinę lepszym świetle… niestety nasza izolatka jest bardzo ciemna, a kotka musi w niej spędzić jakiś czas 😿 Wiemy jednak, że na koty reaguje bardzo dobrze i szukamy jej domu jako jedynaczce lub z innym spokojnym kotem.
Ona bardzo potrzebuje człowieka i własnego kąta!!! Prosimy o dom 🏡
Nasz kochany Bono, z utęsknieniem czeka na dom <3 Znaleziony na ulicach miasta, prosił przechodniów o ratunek
Nasz kochany Bono, z utęsknieniem czeka na dom <3 Znaleziony na ulicach miasta, prosił przechodniów o ratunek. W pewien zimowy wieczór, trafił do nas i szybko rozkochał w sobie całą naszą ekipę <3 Teraz jest już po kastracji i szczepieniach i z czystym sumieniem możemy znaleźć mu prawdziwy dom. Ten przesympatyczny 6-miesięczny kociak, świetnie odnajdzie się jako towarzysz dla drugiego kociego łobuza - Bono uwielbia gonitwy, zabawy i polowanie, więc razem z drugim młodziakiem z pewnością znajdą sobie wiele ciekawych hobby :) Koniecznie do domu niewychodzącego(!), gdyż jego wrodzona ciekawość wiąże się też ze skłonnością do ucieczek :)
Sobotnia aktywność królowej Beni, jest odwrotnie proporcjonalna do aktywności wolontariuszy 😎
Sobotnia aktywność królowej Beni, jest odwrotnie proporcjonalna do aktywności wolontariuszy 😎
Kolejna partia karmy, została dziś zabrana przez Fundację Osinkowa Przystań
Kolejna partia karmy, została dziś zabrana przez Fundację Osinkowa Przystań. W przyszłym tygodniu pojedzie na Ukrainę, razem z transportem darów dla potrzebujących ludzi.
Podziękowania dla Przytuliska Psia Przystań za podzielenie się karmą psią i Wam – darczyńcom, którzy w ostatnich dniach dostarczyli nam jedzonko <3
Zbieramy kocią i psią karmę do połowy przyszłego tygodnia, więc jeśli ktoś chciałby pomóc, będziemy baaardzo wdzięczni.
Preferowana karma dobrej jakości. Przy obecnych ograniczeniach, lepiej oszczędzać miejsce w busach i wysyłać ukraińskim zwierzakom pełnowartościowe karmy o wyższych wartościach odżywczych.
Możemy też sami zrobić zamówienia większych partii karmy z większymi zniżkami. W takim wypadku wspierajcie naszą zbiórkę na zwierzaki Ukrainy, lub wpłacajcie na konto lub paypal.
Dane do wpłat:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (dla zwierząt na Ukrainie)
Paypal: info@kociawyspa.org
Link do zbiórki w komentarzu.
Kolejny filmik o dawaniu szansy 🥰 Tomaszek trafił do nas około pół roku temu i szybko został jednym z naszych ulubieńców
Kolejny filmik o dawaniu szansy 🥰
Tomaszek trafił do nas około pół roku temu i szybko został jednym z naszych ulubieńców. W grudniu pojechał do domu stałego i wydawało się, że jego życie od teraz będzie usłane różami. Niestety, z nowego domu co chwilę docierały do nas skargi na niego. A to załatwianie się poza kuwetą, a to głośne wokalizowanie. Doszło nawet do agresji w stosunku do psiaka.
Tomaszek wrócił do nas z drugiego końca Polski. Pomyśleliśmy że może jest chory i dlatego sprawiał problemy. Wykonaliśmy szereg badań, które nic nie wykazały… Tomaszek jak był aniołem przed adopcją, tak był nim i po powrocie 🤨
Kolejny pomysł był taki, że Tomcio sprawia problemy w domu, a w kociarni udaje niewiniątko. Nie pozostało więc nic innego, jak wziąć kocurka do domu tymczasowego i przekonać się na własnej skórze.
Oto, jak jest mieszkać z Tomciem 🙂
Jedna z kociaków, które zostały wyrzucone do zimnej komórki i karmione dwa razy w tygodniu, jest już po operacji oczu
Jedna z kociaków, które zostały wyrzucone do zimnej komórki i karmione dwa razy w tygodniu, jest już po operacji oczu. Przy okazji, wykonany został zabieg sterylizacji.
Kilka miesięcy zajęło nam przygotowanie jej do zabiegu, ponieważ razem z braciszkiem, przechodziła dość poważną infekcję. Jednocześnie, oba kotki konsultowane były okulistycznie u profesora Balickiego w Lublinie.
Dziś możemy powiedzieć że Crystal weszła w ostatni etap leczenia i przywracania jej zdrowia ❤️🩹
Dziękujemy wszystkim którzy dorzucili się do ich leczenia i wpłacili na zbiórkę dla kotków z komórki 🥰
To dzięki Wam mogliśmy zawalczyć o zdrowie kociaków 😘
Polikarp trafił do naszej fundacji kilka miesięcy temu
Polikarp trafił do naszej fundacji kilka miesięcy temu. Zdiagnozowano u niego FIV oraz głęboką anemię. Kotek bardzo chciał żyć. Odnosiliśmy wrażenie, że prosił nas, abyśmy mimo jego dolegliwości i nosicielstwa FIV dali mu jednak szansę…
Udało się…leczenie przyniosło skutek a wyniki badań z dnia na dzień się poprawiały. Jednak jakiś czas temu kotek zaczął się chować. Widać było, że znowu coś mu dolega. Morfologia nic nie wykazała, ale kolejne dni przynosiły coraz większą duszność, aż w końcu w ubiegłą niedzielę, na sygnale pędziliśmy do kliniki w Rzeszowie…kotek się dusił.
Tam padła najgorsza diagnoza – FIP. Ściągnięto mu z klatki piersiowej aż 350 ml brązowo-żółtego płynu i nie dano mu większych szans.
Zabraliśmy go z powrotem i patrząc w jego wielkie zielone oczka, od razu oznajmiliśmy, że i tym razem będziemy walczyć. Że i tym razem nie pozwolimy mu umrzeć.
Polikarp trafił do lecznicy w Stalowej Woli. Stan jest ciężki – był bardzo odwodniony i słaby. Obecnie przebywa na szpitaliku i najbliższe dni będą decydujące.
Bardzo prosimy Was o pomoc w opłaceniu leczenia.
Musimy zapłacić fakturę za pierwszą hospitalizację, za obecną, a także koniecznie musimy zakupić kolejne dawki drogiego preparatu dającego szansę w leczeniu FIP.
Dane do wpłat:
26 1090 2750 0000 0001 2134 8540 (leczenie Polikarpa)
Paypal: info@kociawyspa.org
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/polikarp-chce-zyc
Ta kotka została w życiu zupełnie sama
Ta kotka została w życiu zupełnie sama. Jej Pani już nie wróci do domu, a jej rodzina przypięła jej łatkę agresywnej i problemowej. Trafiła do gminnej przechowalni bez wolontariatu, gdzie nikt jej nie głaskał, a dotykano jej w grubych rękawicach…na wszelki wypadek.
Kiedy dowiedzieliśmy się o tej smutnej historii, postanowiliśmy zabrać tą nieszczęśliwą kocią istotę i dać jej szansę.
Oto jak agresywna jest kotka… 🤔
Szukamy jej spokojnego domu stałego lub tymczasowego. Wdzięczność i miłość w akompaniamencie kociego mruczenia, gwarantowane.