Wczoraj zgłoszono nam tą kotkę
Wczoraj zgłoszono nam tą kotkę. Przyjazna, lgnąca do ludzi…od jakiegoś czasu śpiąca pod samochodami na jednym z parkingów.
Ze stanu jej futerka i ropnej wydzieliny z oczy, wywnioskowaliśmy, że kotka nie jest w najlepszej kondycji. Trafiła do lecznicy weterynaryjnej już tego samego dnia, gdzie okazało się, że na domiar złego jest ciężarna.
Kotka dostała imię Tami i jest już po zabiegu sterylizacji.
Powolutku dochodzi do siebie i chyba jest zadowolona 🙂
Tulisia, zwana Babcią, to kolejny koci dramat, który rozgrywał się w samotności przez wiele dni
Tulisia, zwana Babcią, to kolejny koci dramat, który rozgrywał się w samotności przez wiele dni. Koteczka dosłownie umierała, siedziała skulona na odludnym terenie, który z pewnością nie był jej domem. Została tam wyrzucona, kiedy już nie potrafiła sobie poradzić. Była słaba, chora, zjadana żywcem przez pchły.
Kiedy została zabrana do lecznicy, nie dawano jej większych szans: silna infekcja, głęboka anemia, odwodnienie… Babcia się poddała 🙁
Ludzie, na których trafiła, nie pozwolili jej tak łatwo odejść. Po leczeniu, odpchleniu i wielu kryzysach, poczuła się odrobinkę lepiej. Wtedy to okazało się że jest nosicielką wirusa białaczki.
Trafiła do nas, gdyż mamy zasadę, że każdemu kotu białaczkowemu dajemy szansę.
Wiele z nich udało nam się wyleczyć i dać wspaniałe lata życia.
Chcemy też zawalczyć i o nią. Tulisia potrzebuje dalszego leczenia, a także terapii, która pomoże jej stawić czoła wirusowi.
Potrzebujemy leków na odporność, preparatów witaminowych, kociego interferonu. Musimy opłacić bieżące leczenie i profilaktykę.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/kocia-babcia-tulisia
Pilnie szukamy wolontariuszy do opieki nad kotami w naszej kociarni
Pilnie szukamy wolontariuszy do opieki nad kotami w naszej kociarni.
Zapraszamy chętnych do kontaktu 😺
Te trzy małe kruszynki, zostały przez kogoś wyrzucone na cmentarzu w Stalowej Woli
Te trzy małe kruszynki, zostały przez kogoś wyrzucone na cmentarzu w Stalowej Woli. Jak co roku – jedni porzucają, gdyż to łatwiejsze, niż sterylizacja – inni dwoją się i troją, aby te niewinne stworzenia nie zginęły śmiercią tragiczną lub głodową.
Dziś apelujemy o adopcje!!!
Jeśli wahacie się, odkładacie na później, bądź myślicie nad zakupem kociaka z hodowli – miejcie na uwadze, że każdy adoptowany od nas kociak, to kolejny przyjęty z ulicy w jego miejsce.
Niejednokrotnie słyszymy – wszystkich nie uratujecie… Tylko jak pogodzić się z tą myślą, kiedy każde z nich to wspaniała kocia osobowość, wdzięczna i okazująca miłość na tak wiele sposobów?
Edit: Bardzo dziękujemy osobom, które zdążyły zakupić dla naszych kotek karmę, zanim została całkowicie wyprzedana <3 Czekamy z niecierpliwością na dostawę :) Kochani
Edit: Bardzo dziękujemy osobom, które zdążyły zakupić dla naszych kotek karmę, zanim została całkowicie wyprzedana <3 Czekamy z niecierpliwością na dostawę :) Kochani!!! Bardzo pilnie potrzebujemy tej karmy. Dwa nasze kotki: Frida i Bianka, cierpią na bardzo uciążliwe alergie pokarmowe. Leczenie ich jest wyjątkowo trudne, gdyż kotki są dzikawe. Ta karma jest bardzo polecana dla alergików, lecz niestety rzadko kiedy dostępna (i dość droga). Czy ktoś zechciałby zakupić ją dla naszych cierpiących dziewczynek? Będziemy wdzięczni za każdą puszeczkę <3 https://www.maxizoo.pl/p/select-gold-pure-adult-pat-6-x-400g-kangur--1323584/
Pilne
Pilne!!!!
Nasz kochany dwupak nie do rozdzielenia – Steve i Spike, musi wrócić z adopcji, ze względu na alergię 🙁
Jeśli szukacie ułożonych, zgodnych, bezproblemowych i niesamowicie słodkich kotków, one będą dla Was idealne <3
Niestety, w tej chwili nasza fundacja jest przepełniona i nie mogą do nas trafić...tak więc sytuacja jest podbramkowa :(
Spójrzcie jak świetnie radzi sobie niewidoma Atenka
Spójrzcie jak świetnie radzi sobie niewidoma Atenka…a kiedy zabawka na dodatek szeleści, radości nie ma końca 🥰
Koteczka czeka na wspaniały i wyrozumiały dom, najlepiej bez innych kotów lub ze spokojnymi towarzyszami.
Dziś wraca z DT, a my kompletnie nie mamy dla niej miejsca
Dziś wraca z DT, a my kompletnie nie mamy dla niej miejsca. Kto poratuje przynajmniej na dwa tygodnie?
Oto jak Gmina Kolbuszowa, bez naszej zgody, wpisała nas w swoje zadania gminy, w zakresie opieki nad kotami
Oto jak Gmina Kolbuszowa, bez naszej zgody, wpisała nas w swoje zadania gminy, w zakresie opieki nad kotami.
Nie otrzymaliśmy z tej gminy jak dotąd ani złotówki wsparcia, mimo iż zdarzało się pomagać prywatnym osobom – mieszkańcom Kolbuszowej, w ratowaniu bezdomniaków.
Gmina nie raczyła nawet sprawdzić, czy faktycznie mamy schronisko (a nie mamy). Po prostu uznali, że skoro zwiemy się fundacją, to mamy moralny obowiązek, przyjmować od nich koty pod opiekę.
Prawdopodobnie nieodpłatnie, gdyż nikt z nami nie ustalał kwestii finansowych.
Panie i Panowie urzędnicy, prawdziwe „urzędnicze podejście”… Byle łatwiej dla Was…a świat niech się pali i wali.
Porzuconych kociąt, chorych, bez opieki, bez matek, jest w tym roku bardzo dużo
Porzuconych kociąt, chorych, bez opieki, bez matek, jest w tym roku bardzo dużo. Nikt już nie reaguje na kolejne posty z prośbami o pomoc 😢 Będziemy jednak próbować. Te maleństwa zostały znalezione na cmentarzu w Stalowej Woli i nie mają gdzie się podziać…