Jaskier
Wiek: ok. 2 lata
Rózia
Rózia to młodziutka koteczka, która została znaleziona na ulicach Stalowej Woli. Do dziś pozostała nieco dzikawa, choć przy odrobinie spokoju i cierpliwości zaczyna mruczeć i doceniać głaskanie.
Szukamy jej domu z kocim towarzyszem, gdzie będzie miała dużo spokoju i przestrzeni, aby zapoznać się z człowiekiem i mu zaufać.
Rózia jest szczepiona i kastrowana.
Alvin
Wyciągnięty zupełnie przypadkiem z jednej z bardzo kiepskich gminnych przechowalni. Pojechaliśmy po innego kota i usłyszeliśmy: „a może tego też? Tylko dziki jest.” Wystarczyło spojrzeć w jego przerażone oczka, aby decyzja sama się podjęła.
Alvin jest z nami od kilku miesięcy. Nie był dziki. Był bardzo wystraszony…
Dziś kocha człowieka i patrzy na wolontariuszy wzrokiem przepełnionym uwielbieniem…a my kochamy jego wrażliwość oraz łagodny, spokojny charakter. Z kotami bardzo dobrze się dogaduje ale szukamy mu domu gdzie nie będzie dominujących kotów. Musi to być dom spokojny i bez dzieci. Najlepiej też żeby inne koty były dorosłe i miały równie delikatne usposobienie.
Czaruś
Czaruś to wyjątkowo rezolutny i szalony młody kocurek. W stosunku do kotów jest dość zaczepny i z każdym chce się ganiać. Do ludzi miziak i czarodziej. Od jakiegoś czasu cierpi na przewlekłe zapalenie spojówek, które może okresowo wymagać leczenia. Dlatego szukamy mu opiekunów, którzy nie zniechęca taka dolegliwość i mimo wszystko pokochają tego wyjątkowego kocurka.
Czaruś jest szczepiony, odrobaczony i kastrowany.
Coco - obecnie na leczeniu
Coco to jedna najsłodszych istot, jakie widzieliśmy 🙂 Po przebytym wirusie pozostały jej problemy neurologiczne, które powodują, że czasem plączą jej się łapki, czasem upadnie, czasem musi wspiąć się na drapak dwa razy – bo za pierwszy razem spadnie 🙂
Niemniej jednak, Coco jest chodzącą radością życia, która u wszystkich wywołuje uśmiech <3
Klara - obecnie na leczeniu
Wiek: ok. 2 lata
Żabcia i Klara to dwupak nie do rozdzielenia. Żabka została przez nas wykarmiona od oseska. Wstawaliśmy do niej w nocy i tuliliśmy całymi dniami, aby nie odczuła tak bardzo braku matki. Klara została znaleziona na zajezdni autobusowej w Stalowej Woli. Przyjazne kocie dziecko… zmarznięte i głodne, czekało na pomoc na drzewie i płakało.
Obie kruszynki poznały się w domu tymczasowym i są nierozłączne. Wyglądają jak siostry i zachowują się jak siostry ❤️
Szukamy im najlepszego domu na świecie. Odpowiedzialnego i kochającego 😺
Maluszki są już odrobaczone i zaszczepione.
Żabcia
Wiek: ok. 2 lata
Żabcia i Klara to dwupak nie do rozdzielenia. Żabka została przez nas wykarmiona od oseska. Wstawaliśmy do niej w nocy i tuliliśmy całymi dniami, aby nie odczuła tak bardzo braku matki. Klara została znaleziona na zajezdni autobusowej w Stalowej Woli. Przyjazne kocie dziecko… zmarznięte i głodne, czekało na pomoc na drzewie i płakało.
Obie kruszynki poznały się w domu tymczasowym i są nierozłączne. Wyglądają jak siostry i zachowują się jak siostry ❤️
Szukamy im najlepszego domu na świecie. Odpowiedzialnego i kochającego 😺
Maluszki są już odrobaczone i zaszczepione.
Florentyna
Florentynę kojarzy każdy kto kiedykolwiek odwiedził naszą fundację. Zwykle jej zapoznawaniu towarzyszą takie wypowiedzi jak: „oby Florentyna nie uciekła”, „gdzie jest Florentyna” lub „trzymam ją za łeb, proszę szybko wchodzić” 😂
Florentyna kocha uciekać i osiągnęła w tym fachu perfekcję. Ucieka na klatkę schodową lub sąsiedniego sklepu. Raz nawet uciekła z fundacji, ale po kilku dniach udało się ją znaleźć. W jej złapaniu pomaga chwalenie technik jej ucieczki. Wtedy przychodzi i wskakuje na kolana 😉
Florentynka to kotek wyjątkowy: łobuz I aniołek w jednym. Ale raczej łobuz 😂
Olimpia
Kotka przybłąkała się na jedną z posesji pod Stalową Wolą. Spała w wiacie i była przeganiana przez lokalne koty, broniące swojego terenu. Nie było też łatwo jej złapać, choć od razu wiedzieliśmy, że jest to kotek wychowany w domu, który bardzo długo musiał sobie radzić sam. Olimpia trafiła do fundacji, gdzie została zaszczepiona i wysterylizowana. Jest kochaną, acz nieśmiałą koteczką, która świetnie odnajdzie się w domu spokojnym, z przyjaznymi kotami lub psiakami.
Dom raczej bez dzieci, gdyż kotka nadal jest ostrożna i płochliwa. Wymaga spokoju i cierpliwości, a odwdzięczy się z pewnością wielką kocią miłością.
Wśród naszych kotów obserwujemy prawdziwe przyjaźnie. Na zdjęciu Lipek i Olimpia. Żadne z nich nie wybiera się do domu stałego, a my nie chcemy ich nigdy rozdzielać.
Lipek cierpi na przewlekły katar i plazmocytarne zapalenie dziąseł (wrócił z adopcji prawdopodobnie dlatego, że nie wygląda zbyt „wyjściowo”), zaś Olimpia jest nieśmiała i bardzo spokojna, stąd nikogo jeszcze nie urzekła.
Kiedy Lipuś udaje się na spacer po innych pokojach, kotka tęskni za nim i po powrocie wita go radosnym miałczeniem ❤️
Każdego dnia widzimy je wtulone w siebie i mruczące podczas zasypiania.
Jakiś czas temu, podjęliśmy decyzję, że te kociaki pójdą do domu wyłącznie razem… A jeśli nie znajdą opiekuna chętnego na oba, to my będziemy je kochać najbardziej na świecie.