Filuś
Filuś to ogromny kocur o pięknym marmurkowo – popielatym umaszczeniu, który od długiego czasu żył w ogromnym cierpieniu.
Zgłoszono nam go już jakiś czas temu…Filuś miał dom na wsi, gdzie ani o niego, ani inne koty nie dbano. Mamy też podejrzenie, że ten piękny i okazały kocur służył im do rozmnażania, a następnie sprzedaży pięknych kociąt (w tym samym domu była rasowa kocica i jedno tylko kociątko – o umaszczeniu dość pospolitym, co może świadczyć, że jako jedyne „nie poszło”).
Niestety, mimo kilkukrotnych odwiedzin w tym strasznym miejscu nie mogliśmy zastać Filusia. Wiedzieliśmy o nim wyłącznie z relacji świadka – osoby zgłaszającej. W końcu jednak się udało i po wielkiej awanturze, udało się go odebrać.
Filuś to obraz nędzy i rozpaczy…Jego uszy są całe zakrwawione, a w środku świerzbowiec zadomowił się na tyle, że powstały czopy i stany ropne.
Zęby Filusia to kolejny powód ogromnego bólu. Stan jego dziąseł widoczny na zdjęciach poniżej i wymaga pilnej ingerencji
Wstępne wyniki badań kocurka nie są najlepsze. Konieczne jest leczenie i sanacja jamy ustnej. Ponadto, cierpi on na koci katar.





Blair
Kolejna dramatyczna interwencja miała miejsce w domu, gdzie alkoholu nigdy nie brakuje, a zwierzętom można „ukręcić łeb”, jeśli za bardzo plątają się między nogami. Kolejne trzy koty w bardzo złym stanie trafiły do naszej fundacji.
Nie miały łatwego życia i wymagają sporo pracy, aby mogły cieszyć się zdrowiem.




Serena
Kolejna dramatyczna interwencja miała miejsce w domu, gdzie alkoholu nigdy nie brakuje, a zwierzętom można „ukręcić łeb”, jeśli za bardzo plątają się między nogami. Kolejne trzy koty w bardzo złym stanie trafiły do naszej fundacji. Nie miały łatwego życia i wymagają sporo pracy, aby mogły cieszyć się zdrowiem.













Chuck
Kolejna dramatyczna interwencja miała miejsce w domu, gdzie alkoholu nigdy nie brakuje, a zwierzętom można „ukręcić łeb”, jeśli za bardzo plątają się między nogami. Kolejne trzy koty w bardzo złym stanie trafiły do naszej fundacji. Nie miały łatwego życia i wymagają sporo pracy, aby mogły cieszyć się zdrowiem.







Ząbek
Wiek: ok. 4 lata
Kotek jest wpół dziki, wymaga oswojenia, cierpliwości i dużo miłości. Choć zaczyna rozmowę od syczenia to głaskany jest uspokaja się i wtula. Nie przepada za noszeniem na rękach ale na kolanach potrafi się wyluzować. Toleruje inne koty.


Bambi
Wiek: ok. 4 lata
Miziasty maluszek, lubi dreptać za człowiekem, pakuje się na kolana i mruczy bardzo głośno. Koty toleruje.


Lula






Happy
Wiek: ok. 4 lata
Dokarmiamy w Stalowej Woli stadko kotów, które wciąż się powiększa.
Około 2 tygodni temu, pojawiły się 2 maluszki, których wcześniej nie było. Są śliczne i puchate…i niestety dzikawe.
W tym tygodniu rozpoczęliśmy akcję wyłapywania ich do kastracji i jako pierwsze złapały się właśnie one.
Maluchy mają szansę na oswojenie i są nieco za małe na zabiegi.
Szukamy dla nich doświadczonego domu, który podejmie się przekonania tych kocich dzieciaków, że ludzie są w większości fajni i warto z nimi mieszkać.








